Czasem nastaje taki dzień, że zwykle poukładane i uporządkowane życie w minty house zostaje przysypane tekturowymi pudłami, zakręcone folią i szarym papierem, a potem przewiązane sznurkiem.
Szary labirynt aż po horyzont ;)
Ignacy zapakował się w największe pudełko bez dna i pokonywał go wśród moich pokrzykiwań i lamentów: uwaga na naczynia, naczynia, uwaga!
Potem przycupnął w kuchni i spod pudła wydobył się komunikat: Paczka przyszła !
Dziecko matki pakującej i ciągle coś wysyłającej ;)
I tak wczorajszy dzień upłynął pod znakiem Paczki.
A w pudełkach ciut nowości. Część musiałam przygarnąć, bo takie biedne były i samotne ;)
Nowy kolor w minty sklepie, bardzo apetyczny waniliowy. Sznureczki i tasiemki do polizania, prawda?
no muszę to napisać!! POSZCZAŁAM SIĘ!! Jezuniu!! te łyżeczki!! te kubeczki!! sznureczki!! i ten niebieski!! TLENU!!!!
OdpowiedzUsuńJa też patrzę łapczywie na te łyżeczki:) i te miseczki waniliowe!!!!!!!
OdpowiedzUsuńte kubeczki łyżeczki... Ja zaraz za Agnieszką hihihi :D
OdpowiedzUsuńcuda na kiju! boże daj mi głęboką wypasioną bilonem - tfuuu papierem - kieszeń :D
:))) ostudzę zapały i napiszę, że łyżeczki są moje i tylko moje, dostałam w prezencie ! ;)) i nikomu nie oddam. Codziennie towarzyszą mi przy kawie, dużej latte :D
UsuńKurcze... piękne te kubki, filiżanki... sama bym je chętnie przygarnęła :-)
OdpowiedzUsuńwyobrażam sobie jak musi Ci być ciężko :p
OdpowiedzUsuńoj dziewczyny, dziewczyny:)))
OdpowiedzUsuńśliczne "skorupy" :)
OdpowiedzUsuńŚliczności:)
OdpowiedzUsuńTasiemka w gwiazdki mistrzostwo świata :)
OdpowiedzUsuńja nie wiem , czy miałabym siłę to wszystko rozesłać , nie wiem :(
OdpowiedzUsuńwszystko cudne, a te różowe łyżeczki, te tasiemki...
OdpowiedzUsuńJa przytakuję, że wszystko faktycznie śliczne.
OdpowiedzUsuńcudowności! :)
OdpowiedzUsuńprzepięknie tu u Ciebie, cudowne zdjęcia, ale najbardziej podoba mi się pies... :) pozdrowienia!!
OdpowiedzUsuńjak ja lubię pastelki ... i takie piękne psiaki ... i półeczki wypełnione po brzegi przydasiami .. pozdrowionka ..
OdpowiedzUsuń:) mniam
OdpowiedzUsuńJak zawsze same śliczności, mniam uwielbiam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
o jaka dostawa była! ile cudeniek!:))))
OdpowiedzUsuńno i ten psiak kochany.. mordka całuśna, ale bym wycałowała i wyczochrała:D