Lubię takie dni jak dziś. Bez pośpiechu, bez ciśnienia, leniwe...
I lubię jak dom pachnie niedzielnym ciastem. Jestem przekonana, że zapachy przywołują najprzyjemniejsze wspomnienia z dzieciństwa. Pachnie szarlotką- Babcia Bronia, pachnie bigosem- imieniny Taty, pachnie cynamonem- herbata Elizy :)...
Staram się by i moje dzieci miały taki zapas pachnących przywoływaczy. Uwielbiam jak schodzą z góry skuszeni wonią czegoś pysznego i pytają: co tak pachnie?
Dzisiaj piekłam muffiny dla Ignasia i ciasto z dynią dla reszty Miętusów. Sezon na dynię trwa. Jutro będzie zupa z nutą egzotyki ;) dziś ciacho wyrosło na potęgę :)
Do ciasta potrzebne będzie:
4 jaja od szczęśliwych kur
1/2 kg mąki
szklanka cukru
porcja proszku do pieczenia
ekstrakt wanilii
1 szklankę oleju roślinnego
2 szklanki startej dyni
2 łyżeczki cynamonu
Masło i mąkę do formy
Jajka ubijamy z cukrem, dodajemy do masy mąkę, proszek do pieczenia, wanilię, olej i cynamon. Mieszamy. Na końcu dodajemy startą dynię i znów ostrożnie mieszamy.
Masę wlewamy do formy wysmarowanej masłem i posypanej mąką. Pieczemy około 50 min w 180 stopniach.
Proste?
Proste!
Można dodać do każdej porcji trochę zmiksowanego z wanilią i odrobiną cukru serka mascarpone.
Będzie bosko!
Smacznego :)
---
Ewa
Mmmm..Ja już czuję ten zapach,pychotka:) pięknie i smakowicie to wszystko wygląda:)
OdpowiedzUsuńMmmm, może coś upiekę :)
OdpowiedzUsuńNo pysznie Ewuś, u mnie dzisiaj było prościej, bo były śliwki pod kruszonką:-) Pozdrawiam serdecznie, Wiesia
OdpowiedzUsuńlubie twoja kuchnie, ladnie u ciebie.
OdpowiedzUsuńa to z zapachami z kuchni masz racje
u nas dzisiaj byl placek sliwkowy a zaraz zabieram sie za dynie, obiecywalam w pracy ze im zupe przyniose no i jak obiecywalam to musze ja teraz zrobic, ale zrobie wiecej i zaraz my bedziey miec jutro na obiad
a dynie tak zrobie zeby mozna bylo juz wyciac na halloween
pozdrawiam serdecznie
regina
mniam mniam
OdpowiedzUsuńPiekne te foremki w gwiazdki:)
OdpowiedzUsuńNádherné fotografie, úžasná kuchyň a překrásný blog .... Marki
OdpowiedzUsuńCzy mogłabyś Ewuś podać przepis na muffinki? Kupiłam wczoraj w rossmanie foremki i dziś były babeczki z przepisu mojej KOCHANEJ babci, a brakuje mi dobrego, sprawdzonego przepisu na muffinki.Proszę.Agata
OdpowiedzUsuńTo jest dokładnie ten przepis: http://gzikipyry.pl/czekoladowe-muffinki-wedlug-przepisu-nigelli-lawson/
UsuńCiasta nie warto mieszać zbyt dokładnie, niech zostaną grudki ;) Ja nie dekorowałam czekoladą na wierzchu
Pozdrowienia ślę :)
Własnie dynię od mamy przywiozłam i tak myślę co z niej fajnego zrobic, może skorzystam z Twojego przepisu. Wygląda bardzo smakowicie
OdpowiedzUsuńu nas dziś drożdżowy przerósł sam siebie;) a za przepis pięknie dziękuję..:) ściskam
OdpowiedzUsuńZdjęcia jak zawsze cudne:) A smaki z dzieciństwa-najlepsze . Pozdrawiam Serdecznie Marzena
OdpowiedzUsuńbardzo przyjemnie patrzy się na wszystkie zdjęcia. piękne kolory, czuć ciepło domowe.
OdpowiedzUsuńEwuniu zdjęcia jak marzenie, mniam....ach te słodkości. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńZ tak pięknej kuchni chyba nie chce się wychodzić, co? Wszystko wygląda po prostu idealnie!
OdpowiedzUsuń