Blog to niezwykła sprawa jest. Wciąż odkrywam dzięki niemu interesujących ludzi, miejsca, pracownie, inspirujące zakątki. Dzięki blogowaniu mogę się tym z Wami podzielić. Tutaj mogę piszczeć z zachwytu i mieć pewność, że zostanę zrozumiana ;))
Może tym razem któraś z Was powie, że Amerykę w konserwie odkryłam, niemniej jednak pokażę, bo w zachwycie trwam. Pam pam pam
---
Od wczoraj w minty domu mieszkają nowi lokatorzy. Sowa i jeżowe maleństwo. Przyleciały do mnie z pracowni Magoomamy, ku uciesze i mamy i córki ;) Zajrzyjcie tam koniecznie. Piękne zdjęcia, okraszone wierszowanymi historyjkami. Miód na moją duszę. Autorka startuje w konkursie Blog roku 2012 i może będziecie miały ochotę oddać swój głos właśnie na Nią :)
Za sprawą Agnieszki Niebieskiej stałam się też szczęśliwą posiadaczką sznurkowo- bawełnianego, cudownego i na 2,5 metra dłuuugiego chodnika do kuchni. Kuchnia ma przejść w najbliższym czasie małą metamorfozę, a dywanik będzie istotnym do niej dodatkiem. Cennym tym bardziej, że idą duże mrozy, a podłoga w kuchni ziiiimna.
Wałkowanie, ucieranie, krojenie, sałat przyrządzanie, ze stopami w błogostanie.
I jak widać, nie tylko ja go lubię
Miłego dnia
---
Rymująca dziś
Ewa
ale cudne sowy :-). wpisują się w moją blogową kolekcję zdjęć :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję Ewo :)
OdpowiedzUsuńoch cuda, cudeńka.....
OdpowiedzUsuńCudaśne gadżety ;)
OdpowiedzUsuńsówki są magiczne!!! Te kolory...! :D
OdpowiedzUsuńno rozumiem twoje piski.. tez piszczę :)
OdpowiedzUsuńNo słyszę normalnie ;)
Usuńależ te maleństwa są piękne :)
OdpowiedzUsuńPewnie komentarz znów wyląduje w skrzynce ze spamem, no ale napiszę:)
OdpowiedzUsuńCudowności maleńkie, jak takie widzę to chciałabym aby dzieci zawsze pozostawały takie malutkie, jeżyk ma cudowny pyszczek, rozczulił mnie bardzo:).
Dywanik śliczny, bardzo mi się podobają tego typu dywany, mam nawet pewien plan z nimi związany ale o tym kiedyś:)
Pozdrawiam ciepło!
A widzisz? Jest ! :D
UsuńPozdrawiam
śliczności :))))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Cudne te zwierzaki :) Mnie też zawsze zadziwia ilość ciekawych blogów w sieci, które co rusz odkrywam :)
OdpowiedzUsuńPS Dywanik też ładniutki :)
a ja nie rozumiem czemu to nie na Ciebie mam oddawać głos na BLOG ROKU 2012 ?!
OdpowiedzUsuńJestem zakochana w każdym zdaniu, przecinku, fotce Twojego blogu i ciągle mi mało!
A sowa i jeżyk po prostu su_pe_ro_we :-)
Ewa Skrobkowa :-]
No ja nie startuję Ewuś, nie czuję się na siłach, ale dziękuję Ci za dobre słowo :)))
Usuń:)))) aż buziol się cieszy patrząc w oczy jeżykowi :))) i na kolorowy dywanik :) Poczekam na duuuże zdjęcie kuchni ... Ja dziś buszowałam z odkurzaczem i o zgrozo ze ściereczką do kurzy :))) ściskam mocno
OdpowiedzUsuńMonia, czego to ja dziś nie robiłam! A to jeszcze nie koniec, bo zaraz rodzinę na narty odprawiam
Usuńale czad! nie wiem na które zdjęcie patrzeć normalnie!!!
OdpowiedzUsuńsówka w czapce jest słodka (o niewielu rzeczach się tak wyrażam ;)) a chodnik robi ważenie i jest prześliczny ahhh widziałabym go na drewnianej lekko wyciuchanej białej sosnowej podłodze.
OdpowiedzUsuńByłoby pięknie, ale niestety podłogę mam zupełnie inną :( i w dodatku zimną jak lód.
UsuńZazdroszczę dywanika. Czy można go jakimś sposobem zdobyć?
OdpowiedzUsuńagata
Hej Agata :) Poszukaj pod podanym wyżej linkiem. Zajrzyj do Niebieskiej Chaty i zapytaj Agnieszkę:) Pozdrawiam
UsuńPiękne sobie rzeczy sprawiłaś :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
koteczek mnie rozwalił na maksa hihih u mnie też wszystkie razem ze mną dywanik szydełkowały, nie mogłam się opędzić dosłownie ;))... jej zakochałam się w Madzinych cudeńkach, już pognałam na jej bloga- leżę i nie oddycham!!! ściskam Ewuś cudownego weekednu!!! a wiesz jaki mam fajny chlebak? ciągle dotykam i całuję- wariatka!! ;))
OdpowiedzUsuńAjaj! Od jeżyka padłam :) Ale słodziak! No i na dywanik napatrzeć się nie mogę. Sama dawno mam chrapkę na sznurkowy dywan, tylko gdzie tyle sznurku zdobyć? Bardzo przyjemnie u Ciebie jest.
OdpowiedzUsuńCudowności! :))
OdpowiedzUsuń