No i jak tam Wasze świąteczne wypieki? U nas pierwsze piernikowe dekoracje już zawisły. Ciastek z twarzą pokerzysty ;) wybrał się nawet na zimowy zwiad. Trochę mu plecy zawilgotniały, to tak zamiast jabłuszka wkładanego do puszki, aby pierniczki były mięciutkie.
Każdy dzień upływa mi na planowaniu i pakowaniu. Nie byłabym sobą gdybym na kilka dni przed Świętami nie wymyśliła też jakiejś małej wnętrzarskiej rewolucji. Będzie się bielić Drogie Moje. A co? A co się da! Farba kupiona, zaczynamy od barierki wokół antresoli. Nie mogę się już doczekać efektu.
Tymczasem poszalałam dla Was z Ciastkiem i jego laseczką ;)
Minty paczki i minty tasiemki oblegają cały parter domu. No ale trzeba im przyznać, że to całkiem sympatyczne towarzystwo ;)
Ciacha w metalowym pudełku czekają na swoje 5 minut. Następne będą migdałowe...
Zima, zima...
I niech do Świąt śnieg dotrzyma! :)
Miłego dnia
---
Ewa
Szaleństwo na całego, bielenie za oknem i w domu?
OdpowiedzUsuńCudnie jak zawsze, no i pysznie:-)))
Pozdrawiam wtorkowo! Wiesia
Dear Ewa,
OdpowiedzUsuńsooo beautiful pictures!!! I love your gingerbreadman, he is soooo lovely!!! Pokerface...hahahaha :-))))
Have anice afternoon,
hugs,
Barbara
Gingerbread had yet eyes on his poker face, but Ignacy he ate them ;)
UsuńOch te Twoje pierniczki, moje kubki smakowe już szaleją. Tasiemki bajeczne muszę zaglądnąć do Waszego sklepiku. Koniecznie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCuda! U nas dziś dekorowanie pierniczków:-)
OdpowiedzUsuńŻyczę fajnej zabawy Aniu :)
Usuńśliczne są! poproszę przepis :-)
OdpowiedzUsuńPrzepis znajdziesz tu: http://mintyhouse.blogspot.com/2011/12/piernik-story.html
UsuńPowodzenia :)
ale smacznie wyglądają no i ten pierniczkowy Minty ciastek:) super!
OdpowiedzUsuńja dziś będę piekła właśnie z Twojego przepisu:)))
dziękuję..
Powodzenia :)
Usuńśliczne kształty i cudne aranżacje. Nie ma to jak pomysłowa kobieta. Ja dziś też umieszczam sesję z "pierniczenia", więc zapraszam Gosia z http://homefocuss.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńcudowna sesja :]
OdpowiedzUsuńFajowskie masz to zdjęcie ;) Szpulkowe papiloty- odjazdowe :D
UsuńSurwiwalowy ten piernik, niby taki kruchy a w takie zaspy wyrusza:) Słodka sesja i pierniczki też! Ja jeszcze się nie podejmuję ich pieczenia ale za rok skorzystam z przepisu:) Życzę powodzenia w remoncie i przede wszystkim wytrwałości, u nas trwa już trzy lata (ale tak to jest jak się samemu wszystko robi i uczy się np kładzenia tynków z internetu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i powodzenia życzę! Czekam na zdjęcia efektów;)
No to podziwiam, bo ja mam jednoosobową fachową pomoc i dzięki temu idzie jak po maśle :)
UsuńJak przebrniemy przez sypialnie może coś pokażę :)
Pozdrawiam serdecznie
Świetny model z tego Ciastka :)aż się chce do kuchni biec i samemu takiego zgotować :) a właściwie spiec :) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńA u mnie nie ma jeszcze żadnych ciastek:( Twój ciastek jest extra! :)
OdpowiedzUsuńCiastek cudowny i ta jego laseczka, każdy szczegół u Ciebie jak zwykle dopracowany z największą starannością:)
OdpowiedzUsuńApetyczne :) ja jakoś wciąż nie mogę sie zabrać za swoje pierniczki..
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa rewolucji i malowanka :)
Minty ciastek obłęd ! Reszta pewnie też smakuje tak jak wygląda. Super! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie odważyłam się ugryźć, ale Ignac jadł i smakowały :) a to wybredny krytyk
Usuńto ja poproszę przepis na te migdałowe :) i rewolucję pokaż :)
OdpowiedzUsuńBędzie wszystko, jeszcze chwilka :)
UsuńUwielbiam tu zaglądać! Nie wiem jak to robisz, ale za każdym razem kiedy odwiedzam Twój blog,to humor mi się poprawia:)
OdpowiedzUsuńBardzo miło, bardzo, bardzo :D
Usuńcudnie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
a zdradzisz przepis aby i u nas mógł zagościć taki "ciastek"?Za pierniczki...co prawda z małą obuówą czasową ale jednak...zaraz z Finiem się zabieramy...
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy Skrobki
Ewuś, w poście poniżej jest link do przepisu:) Powodzenia:)
Usuńaaaaa....to ciastek też jest piernikowy?!Taki coś jasny się wydawał...pierniczki wyszły i cieszą oczka...bo ząbki na razie można tylko na nich ostrzyć :-]
OdpowiedzUsuń