Mam wrażenie, że co roku przygotowania do Świąt zaczynam coraz wcześniej. Tak naprawdę dekorowanie domu daje mi w ten czas najwięcej radochy. Powolutku zaczynam rozkładać w minty chałupce, to tu, to tam klimatyczne akcesoria ;) Posiadanie sklepu oczywiście bardzo to ułatwia, ale stanowi też nie lada pułapkę... Toczenie nieustannej walki z kobiecą naturą zagarniaczki to nie lada obciążenie ;)
Z samego rana przemiły Pan kurier przytaszczył w me progi kolejne pudełka. O mamo! Chyba w tym roku choinka będzie z tektury...
Czyżby już ostatnie świąteczne dekoracje? Klimatyczne, a jakże. Świeczki palę i się gapię.
Słychać chyba cichutkie dzyń, dzyń, dzyń...
Chyba ta banda Pixy'ch mnie w coś wrabia ;)
Zakręconej środy
---
Ewa
No tak, wierzę, że trudno się oprzeć tulu cudownościom. Ja bym oszalała, to pewne ;)))
OdpowiedzUsuńściskam środowo **
Grunt to wiedzieć , ze ma się "problem" ;) Rozumiem Twoje uzależnienie od rzeczy ładnych.Te koszyki, te domeczki-latarenki, ech... szkoda, że do mieszkania w bloku nie da się zrobić dobudówki :)
OdpowiedzUsuńA masz balkon? ;)
UsuńMalutki, ale jest>niestety od bardzo wietrznej strony,nieosłonięty niczym. Zaniechałąm już nawet wieszania doniczek z kwiatami na barierce :( Całe lato stała tam tylko tuja i to musiałam tez dowiązać do barierki, bo inaczej by połamało :((( Brak miejsca na latarenki wynagrodzę sobie jednak zakupem u Ciebie miseczki z dzióbkiem (tej waniliowej) czekam tylko na wypłatę :)
Usuńoj ja już na bank bym nie wytrzymała !!! tak a propos mojego dzisiejszego posta z "dziewczynkowymi" zapędami :))) ściskam mocno !!
OdpowiedzUsuńPs. właśnie dziś rano Asiula namawiała mnie na minty zakupy .. i co ja bidula mam począć :) ????
:))) dobrze mieć dylematy takiego kalibru ;)
UsuńTe latarenki są śliczne, od dłuższego czasu marzę o takich, ale powtarzam sobie, że muszę poczekać aż dom wybudujemy wreszcie, bo teraz nie mam miejsca na więcej dekoracji :D Ale... kiedyś będę takie miała na 100% :))
OdpowiedzUsuńAlez tu pieknie!!!! Dodaje do ulubionych i bede czesto odwiedzac :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :-)
Piękne te latarenki, cudowne !!!
OdpowiedzUsuńU mnie też dzisiaj świątecznie - kalendarze adwentowe w natarciu :)
Krasnale cudo, domki klimatyczne. Mam ten sam problem, co Ty..też sklep i też wszystko by się chciało mieć:)) Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńJuż mam chrapkę na te domki:)
OdpowiedzUsuńDomki są wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńCudne te domki! A ja jeszcze w lesie z przygotowaniami:-(
OdpowiedzUsuńJa w tym roku wyjątkowo późno ruszam z dekoracjami, i jak co roku jestem pełna obaw czy ze wszystkim sie wyrobię:)
OdpowiedzUsuńCudowności same pokazujesz, uwielbiam te krasnalki, co oryginał to oryginał:)W latarenkach się zakochałam, może się skuszę.
Pozdrawiam cieplutko!
Co racja, to racja, Pixy w oryginalnym wydaniu są wyjątkowe. Ale i tak jestem pełna podziwu dla tych kobitek, które szyją podobne. Ja potrafię jedynie zasłonki ;) i to jeszcze bez hop-siupów wielkich
Usuńklimat taki, że chyba zacznę rozglądać się za świerkowym drzewkiem ;)
OdpowiedzUsuńi prezentem dla żony...
Usuńale mam zaległości a tutaj tyle minty nowości!:)))
OdpowiedzUsuńo rety... jaki fajny Minty post wykopałam... te domki - latarenki są cudne... czy będą kiedyś jeszcze w Minty Sklepie??? aaaa... przepadłam...
OdpowiedzUsuń