poniedziałek, 4 marca 2013

Jajo ;)

Od jaja wiele się zaczyna i nie mówię tu tylko o kurczaku, jajecznicy, czy sadzonym ;) 
Od jaja zaczynam więc dzisiejszy poniedziałkowy wpis na otwarcie pięknego tygodnia.
I ja doczekałam się Słońca, choć temperatura -3 dzisiejszego ranka nieco mnie zdziwiła. Ostre światło wpada na cały parter domu, demaskując tym samym naszybne ślady psich nosów i języków ;)
Ale aż chce się żyć! Wyjść do ogródka, przegonić grabiami jesienne liście i odsłonić nieśmiało wyglądające z ziemi rośliny. 
I wziąć aparat do ręki i pokazać Wam co w Minty House dziś jest na tapecie ;)
Ale jaja :D
*
To, że jestem fanką drucianych koszyków, to już wiadomo. Mini kura dojechała do nas w piątek i tym samym powiększyła moją kolekcję drucianych plecionek.

Jest i długo wyglądany wiosenny Maileg part 1, bo part 2 ma dojechać w późniejszym terminie.
Królicze ubranka we wszystkich rozmiarach są po prostu rozczulające. Tiulowe tutu, mini pasiaste ogrodniczki, rajtuzy... 
Wiosna idzie!
Teraz ją czuć, tak na 100%
---
Miłego dnia :)
I dużo Słońca
I uśmiech proszę!
Ewa





Oczywiście nie obyło się bez łapki etatowego przeszkadzacza, którego tak pięknie złapała Diana 
( fotka po lewej stronie )







Większość prezentowanych produktów można już zobaczyć w Sklepie


17 komentarzy:

  1. jeju Ewa jakie cudne fotki! mam wrażenie ,m że każdy Twój kolejny post jest jeszcze lepszy niż poprzedni:) świetna ta druciana kurka i te jaja:D haha rozbawiłaś mnie tym powiedzonkiem na początku posta:)
    a słoneczko? chyba dziś świeci wszędzie!
    pięknie u Ciebie i ile radości w Waszej rodzince!
    dobrego tygodnia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hehe, słońce przygrzało i wszędzie pustki w sieci :) Wszyscy zamiast siedzieć przed monitorem buzie w stronę ciepełka wystawiają chyba ;) A ja cieszę się, że wpadłam do Ciebie i że o jajach dzisiaj, bo zupełnie wyleciało mi z głowy, że miałam zamówić sobie kieliszeczki... Nadrobiłam, zamówiłam i przez Payu opłaciłam, teraz tylko czekać potupując niecierpliwie, radośnie i wiosennie w oczekiwaniu na te małe cudeńka z Twojego sklepiku. Czy Wy też dzisiaj czujecie się jakby Wam na nowo skrzydełka wyrosły? Mnie to słonko po tej zawiesistej zimie tak uradowało, że mogłabym fruwać chyba !!! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Ani, wszystkich wywiało ;) Zamiast patrzeć w monitor pewnie patrzą w okna i łapią energię, jak ja :) Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
    2. Zjadłam "u" , przepraszam

      Usuń
  3. ta kura jest fantastyczna :))) a ślicznotka z różą na głowie powalająca !!!! czy będzie w minty sklepie ??? Ewcia na zdjęciu jeszcze fajniejsza , a ja dziś sezon taczkowy rozpoczęłam więc wiosnę uważam za rozpoczętą ;))) I to piękne słoneczko !!! UWIELBIAM !!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też już grabie grzeję ;) Ale ruszę pewnie dopiero w sobotę. Owocnej pracy Moniu :)

      Usuń
  4. Dzień Dobry :)
    Też podpisuję się pod tym,że owieczka w sklepiku obowiązkowo powinna być.
    Pozdrawiam.
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
  5. Owieczki były w sklepie, ale rozeszły się na pniu. Niestety w magazynach Maileg też już nie są dostępne :( Zamówiłam ich więcej, dostałam za mało. Niech chociaż tu zaprezentują swoje wdzięki ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. ale masz sliczną kurkę :)
    no czuć wiosnę!
    Czuć! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne zdjęcia :)
    Pudełeczko na zęby było baardzo potrzebne jeszcze niedawno :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  8. O, po to pudełeczko muszę wpaść :)))) Ślicznie jest u Ciebie :)))))

    OdpowiedzUsuń
  9. wszystko mi sie podoba WSZYSTKO: kurka, owieczki, puzderka :))))

    OdpowiedzUsuń
  10. Prześliczna Twoja kurka :)
    A jaja to moja jedzeniowa miłość :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pięknie Ewuś !!! Owieczki też mi szkoda, cudna jest, pozostaje oglądać u Ciebie:-) Pozdrawiam, Wiesia

    OdpowiedzUsuń
  12. świetnie, kolorowo, wesoło, wiosennie! Pozdr magda

    OdpowiedzUsuń
  13. Talerzyk jest przepiękny! <3

    OdpowiedzUsuń