środa, 14 listopada 2012

Domkowo. Krok bliżej do Świąt

Mam wrażenie, że co roku przygotowania do Świąt zaczynam coraz wcześniej. Tak naprawdę dekorowanie domu daje mi w ten czas najwięcej radochy. Powolutku zaczynam rozkładać w minty chałupce, to tu, to tam klimatyczne akcesoria ;) Posiadanie sklepu oczywiście bardzo to ułatwia, ale stanowi też nie lada pułapkę... Toczenie nieustannej walki z kobiecą naturą zagarniaczki to nie lada obciążenie ;)
Z samego rana przemiły Pan kurier przytaszczył w me progi kolejne pudełka. O mamo! Chyba w tym roku choinka będzie z tektury...
Czyżby już ostatnie świąteczne dekoracje? Klimatyczne, a jakże. Świeczki palę i się gapię.
Słychać chyba cichutkie dzyń, dzyń, dzyń...
Chyba ta banda Pixy'ch mnie w coś wrabia ;)
Zakręconej środy
--- 
Ewa






19 komentarzy:

  1. No tak, wierzę, że trudno się oprzeć tulu cudownościom. Ja bym oszalała, to pewne ;)))
    ściskam środowo **

    OdpowiedzUsuń
  2. Grunt to wiedzieć , ze ma się "problem" ;) Rozumiem Twoje uzależnienie od rzeczy ładnych.Te koszyki, te domeczki-latarenki, ech... szkoda, że do mieszkania w bloku nie da się zrobić dobudówki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Malutki, ale jest>niestety od bardzo wietrznej strony,nieosłonięty niczym. Zaniechałąm już nawet wieszania doniczek z kwiatami na barierce :( Całe lato stała tam tylko tuja i to musiałam tez dowiązać do barierki, bo inaczej by połamało :((( Brak miejsca na latarenki wynagrodzę sobie jednak zakupem u Ciebie miseczki z dzióbkiem (tej waniliowej) czekam tylko na wypłatę :)

      Usuń
  3. oj ja już na bank bym nie wytrzymała !!! tak a propos mojego dzisiejszego posta z "dziewczynkowymi" zapędami :))) ściskam mocno !!
    Ps. właśnie dziś rano Asiula namawiała mnie na minty zakupy .. i co ja bidula mam począć :) ????

    OdpowiedzUsuń
  4. Te latarenki są śliczne, od dłuższego czasu marzę o takich, ale powtarzam sobie, że muszę poczekać aż dom wybudujemy wreszcie, bo teraz nie mam miejsca na więcej dekoracji :D Ale... kiedyś będę takie miała na 100% :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Alez tu pieknie!!!! Dodaje do ulubionych i bede czesto odwiedzac :-)

    Pozdrawiam cieplutko :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne te latarenki, cudowne !!!
    U mnie też dzisiaj świątecznie - kalendarze adwentowe w natarciu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Krasnale cudo, domki klimatyczne. Mam ten sam problem, co Ty..też sklep i też wszystko by się chciało mieć:)) Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Już mam chrapkę na te domki:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudne te domki! A ja jeszcze w lesie z przygotowaniami:-(

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja w tym roku wyjątkowo późno ruszam z dekoracjami, i jak co roku jestem pełna obaw czy ze wszystkim sie wyrobię:)
    Cudowności same pokazujesz, uwielbiam te krasnalki, co oryginał to oryginał:)W latarenkach się zakochałam, może się skuszę.
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co racja, to racja, Pixy w oryginalnym wydaniu są wyjątkowe. Ale i tak jestem pełna podziwu dla tych kobitek, które szyją podobne. Ja potrafię jedynie zasłonki ;) i to jeszcze bez hop-siupów wielkich

      Usuń
  11. klimat taki, że chyba zacznę rozglądać się za świerkowym drzewkiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. ale mam zaległości a tutaj tyle minty nowości!:)))

    OdpowiedzUsuń
  13. o rety... jaki fajny Minty post wykopałam... te domki - latarenki są cudne... czy będą kiedyś jeszcze w Minty Sklepie??? aaaa... przepadłam...

    OdpowiedzUsuń