piątek, 2 listopada 2012

Królik w centrum dowodzenia



Dziś to On tu zarządza. Rozpanoszył się na dobre. Na szczęście już niedługo przyjadą po Fryderyka jego nowi właściciele, uff. Wszędzie mam resztki marchewki ;) Ledwo go przepchnęłam, aby post napisać :)
Śnieg co prawda już się prawie stopił, ale... 
... w Minty House można poczuć prawdziwie świąteczną atmosferę. 
Sami zobaczcie. Jest anielsko
Miłych wrażeń
---
Ewa











11 komentarzy:

  1. Mamuś, śliczne są wszystkie i myszki, króliki, elfy, koniki i ogółem wszystko! :3 Super zdjęcia! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. oj jak ja Cię nie lubię za te piękne cudaki :)))) !!!! Wszystkie CUDNE i jakie zdjęcia .. rozkoszne !!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. oj Fryderyk będzie miał nowy dom i się wcale nie dziwię!:) jest idealnym kompanem:)
    no i znów same skarby u Ciebie...
    ściskam

    OdpowiedzUsuń
  4. aaaa, no musze sobie odmówić :( choć za pixiego dałabym sie pokroić :P
    prześliczne rzeczy!

    OdpowiedzUsuń
  5. Prześmieszne te cudaki. Myszki słodkie! Chyba kupię takie mojej bratanicy!

    OdpowiedzUsuń
  6. Boskie te myszki! Ja też mialam wczoraj myszę w domu - żywą ;-/ Kot przytargał bezczelnie brrrr. Na szczęście udało się nam ją wytropić pod lodówka i wypuścić całą i nadal żywą na pobliskie pole.... ufff:) Napiszczałam sie okrutnie, hehe.
    Pozdrawiam mocno i ciepelka życzę!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ewuś wiesz, że uwielbiam prawda? ;))))....

    OdpowiedzUsuń