czwartek, 25 kwietnia 2013

Pastelowy zawrót głowy

Dziś rano poczułam się jak w lodziarni. Pudełka ustawione za szybką wypełnione po brzegi pastelową pychotą. Trudno się zdecydować, na wszystko ma się chęć.
Nie było w prawdzie szklanej witryny, tylko tekturowe pudło zaklejone szczelnie taśmą. Nie było pojemników, i smaku też brak, ale wrażenie orzeźwienia jest, to pewne! a wybór baaardzo trudny ;)
Długo czekałam na te piękności, tak fantastycznie pasujące do ceramiki Iba Laursena. Ponaglałam, pytałam, mailami zasypywałam i się wreszcie doczekałam :)
Lądują w SKLEPIKU :)
---
Ewa








15 komentarzy:

  1. ale kusisz :) piękne ręczniczki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne są. Oj trzeba przyznać, że kusisz tymi cudeńkami ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ewuniu piękne są, ale kusisz....tymi cudeńkami. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A no kuszę ;) Już nie raz tu psiałam, że imię Ewa zobowiązuje do kuszenia ;)

      Usuń
  4. Rzeczywiście, zakręciło mi się w głowie:)
    Marzena;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiosenne, lekkie...piękne jednym słowem :)
    Pozdrawiam*

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudownie to wygląda! Piękne kolory.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie mogłabym prowadzić takiego sklepiku, bo nic bym nie sprzedała, tylko wszystko zostawiłabym dla siebie. Wśród tych ściereczek czuję się jak dziecko w sklepie z zabawkami :))
    Dużo radości i uśmiechu!
    Sylwia:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dear Ewa,
    wow, I love these teatowels!!! The colours are fantastic...really like icecream!
    Have a cosy evening,
    hugs,
    Barbara

    OdpowiedzUsuń
  9. faktycznie jak w lodziarni :) totalny zawrót głowy !!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczności... no i się skusiłam. Ja również nie mogłabym prowadzić takiego sklepu... same cudeńka.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń