Niedźwiedzie mają jednak rację. Taka zima, jak w tym roku nadaje się tylko do przespania. Nawet kawa nie pomaga, choćby była idealna i w nowiuśkim ulubionym kubku. Poszperałam dziś troszeczkę i znalazłam dla Was taki obrazek. 100% minty. Na rozweselenie, orzeźwienie, zastrzyk miętowej energii na kolejny dłuuugi wieczór.
Znalezione na Lexy Levin.
Pokażę Wam jeszcze małą zapowiedź kolejnej dostawy do naszego Sklepu Minty House. Kolekcja Ib Laursena na wiosnę... no do zjedzenia po prostu.
Prawda, że piękne? Już nie mogę się doczekać. Pozdrawiam Was miętowo
---Ewa
Czekam na te cudeńka, są śliczne:)
OdpowiedzUsuńObłędna ta kuchnia!!! Wzięłabym ją natychmiast, gdyby mi tylko jakoś pasowała do reszty:))
OdpowiedzUsuńPozdrowienia z Kalinek
M.
Ewus kuchnia pieeeeekna! i bardzo przytulna+robiaca dobry humor!:-) Pozdrawiam cieputko!
OdpowiedzUsuńPiękne kuchenne gadżety!
OdpowiedzUsuńkuchnia bajeczna a ja właśnie cały dzień wiercę mężowi dziurę w brzuchu aby przemalował mi wszystko na biało :) jeszcze troszkę i może się zgodzi :) pozdrawiam cieplutko..
OdpowiedzUsuńKuchnia marzenie! :) Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńoj piękne, piękne...
OdpowiedzUsuńŚwietne dodatki! :) Chlebak cudo!
OdpowiedzUsuńkuchnia cudnie optymistyczna:) a o misce z dziubkiem to marzę od dawna...
OdpowiedzUsuńUrocza ta zapowiedź nawej kolekcji IL. Może w oczekiwaniu na wiosenne nowości szybciej nam upłyną te zimowe, szaro-bure dni? :)
OdpowiedzUsuńMinty kuchnia rzeczywiście jest bardzo orzeźwiająca. Czekam na wiosenną dostawę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Kasia
Życzenia wszystkiego co najlepsze na Nowy Rok! :)
OdpowiedzUsuńNie, bo kawa pomaga, bo i tak mamuś świetnie piszesz :D
OdpowiedzUsuńOj jakie cudeńka :) A kiedy będą dostępne, bo już czekam na te błękity
OdpowiedzUsuńpozdrawiam