piątek, 23 maja 2014

:)

Jak ja kocham ten czas, gdy po świeże kwiatki idę sobie boso do ogródka :)
Pięknego dnia!
---
Ewa



22 komentarze:

  1. też się cieszę :)
    miłego dnia !

    OdpowiedzUsuń
  2. A masz dylemat - rwać czy zostawić w ogrodzie? Ja zawsze mam. Bo i tu i tu chciałoby się ich mieć jak najwiecej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam, mam oczywiście, dlatego bukiecik taki mały ;)
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  3. też mam takie iryski :) ale tak się martwię że zaraz zdechną, że nie zrywam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie stoją kilka dni, może dlatego, że są właśnie takie prosto z ogródka. Ale tnę je bardzo oszczędnie, by w ogrodzie też wyglądały pięknie

      Usuń
  4. doskonale wiem co masz na myśli;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Żeby tak było cały rok! Pięknie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też sobie tego życzę :) W tym roku przez całą zimę kwitły mi bratki!

      Usuń
  6. Ślicznie jak zawsze! Miłego dnia:-) Wiesia

    OdpowiedzUsuń
  7. Twoje Zdjęcia jak zwykle na chwile przeniosły mnie w marzenia.....a słowa "boso do ogródka" zapamiętam sobie na dłużej......i może kiedyś(a może całkiem niedługo)w Świecie Oli napiszę takie słowa.....i zacytuję Ciebie.....
    ...boso do ogródka.....boso do ogródka.....to moja mantra na ten weekend ;)
    Buziaki Ewuś :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niech się spełni Olu! Trzymam kciuki nieustająco
      Uściski!

      Usuń
  8. Prawda, ze wygoda z tymi przydomowymi ogródkami :)

    OdpowiedzUsuń
  9. na swój ogródek muszę jechać samochodem, ale tylko 5 minut ,więc też mam blisko.
    Ewunia zdjęcia magiczne lubię żółty z fioletem, ten irys jest cudowny,nie wiem co to za kwiatek żółty

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mak Jaguś i żółty irys bagienny też tam jest
      Pozdrawiam cieplutko!

      Usuń
  10. Żałuję, że na mój ogródek mam zbyt daleko, by biegać tam boso o poranku:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale jak już w nim jesteś to możesz zdjąć buty :)

      Usuń
  11. Kochana ależ Ci zazdroszczę :-) marzę o tym. Mam nadzieję, że kiedyś się spełni. Ewuś herbatka pycha, miałam wrażenie jakbym jadła wiśnie :-) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  12. Prześliczne kwiatuszki. Cudownie miec takie roslinki wokół domu. Zazdroszczę. Tak mi się tu podoba.

    OdpowiedzUsuń