i tak właśnie teraz mam
Choć zaraz jeszcze pobiegnę spakować paczki, decyzja została podjęta. Zwalniam.
Zaciągam ręczny by odzyskać sens działania. Dawno nie byłam tak zadowolona ze swojej decyzji.
Mamy piękną jesień kochani :)
Piliście już kawę?
Miłego dnia :)
---
Ewa
I tej jesieni zazdroszczę wszystkim dystrybutorom marki Green Gate obcowania z przepięknymi rzeczami. Puszki przyjechały do nas z WONDERHOME i są idealne, cudowne i moje ;)
A w MINTY HOUSE wyprzedażowe szaleństwo.
90% produktów, które są dostępne, już się w Minty nie pojawi
Miała być rewolucja i będzie
Czekam z niecierpliwością na nowości i moją białą szafeczkę. Pozdrawiam serdecznie Marzena:)
OdpowiedzUsuńJeszcze chilka, jeszcze dwie... ;)
UsuńO tak kawę już wypiłam, a na dodatek z francuskim ciachem na zagrychę a do tego nacieszyłam oczy tymi pięknym kadrami. Z przyjemnością się tu zagląda.
OdpowiedzUsuńZapraszam częściej :)
UsuńSiedzę własnie przy kawce i przeglądam pozostałości sklepu ;) Kusi mnie jeszcze mała , czerwona miseczka .... Buuuu, uciekaj diabełku :D
OdpowiedzUsuńCo do zwalniania , wstecznego i przyspieszania .
Jedni pragną zaciągnąć ręczny , drudzy wreszcie ruszyć z miejsca ;) Życie !
No tak to już jest, jedni pędzą bo tak chcą, inni zaciągają ręczny ;)
Usuńczasami dobrze jest zwolnić..
OdpowiedzUsuńkawka będzie za chwilkę! smacznej dla Ciebie :)
nie mogę się już doczekać jakie to nowości masz dla nas...
rice kusi:) no i mam nadzieję, że wrócą jeszcze te cudne kolorowe ściereczki..
dobrego dnia!
Będzie mniej, al od serca :) Ręczniczki już jadą, w pięknych pastelowych kolorach.
Usuńsuper! już szykuję pieniążki:)
UsuńNiestety kawa była w biegu i dziś kolejny cieżki dzień z remontem w sklepie ,zmianami w kuchni i wieloma innymi sprawami do ogarnięcia.Ale jak to zrobię to będzie pięknie...w domu i w sklepie.Ale zdąrzyłam złożyć małe zamówienie aby skorzystać z promocji:)Na razie w mojej kuchni królują błękity i biele ale już szykuję się do świątecznych czerwieni,więc skorzystałam:)
OdpowiedzUsuńBędzie pięknie :) Uwielbiam zmainy. Zawsze jesienią, gdy życie przenosi się do śroka, mam chęć na remonty. Powodzenia:)
UsuńNo to teraz rozumiem,dlaczego zawsze jesienią zmieniam cos w kuchni i dodatkowo w jednym pomieszczeniu:)A tu takie proste rozwiązanie zagadki:)Wracamy do wnętrz po lecie:)
UsuńJa tez czekam, bo Mynte choć piękne, to już wszechobecne. A ile mozna mieć tych samych kubeczków czy pater :-)
OdpowiedzUsuńOj tak, żegnamy się z Mynte. Robimy mu Pa pa. Chociaż do wiosny, bo wtedy jest szansa na nawy kolor i może się skuszę, a Wy razem ze mną ;)
Usuńczekam na nowości z niecierpliwością:)
OdpowiedzUsuńi również skorzystałam z rabatu na czerwienie, którym niedługo ustąpią miejsca wszelkie pastele:)
pozdrowienia dla Ciebie
Tak, czerwony, to niewątpliwie kolor na jesień. 100% energii
Usuńnie mogę się już doczekać na tą paczkę ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno dotrze :)
UsuńPiszecie i piszecie o czerwieniach , więc kusicielki , klikam na czerwonego dzioba :) Szkoda ,że nie ma już dużych miseczek ;/
OdpowiedzUsuńEwuś wdepnęłam do Ciebie na kawkę, nacieszyć oczy:-)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i te różowości:-)
Miłego i spokojnego dnia, Wiesia
Dziękuję Wiesiu :)
Usuńja zwolniłam ostatnio aż za bardzo, ale nie da się zrobić wszystkiego .. czasem jedno musi ustąpić drugiemu .. najważniejsze by głowa była uspokojona :)) Pozdrawiam Ewuś
OdpowiedzUsuńps. różowości na zdjęciach cudne !!
Ja hamuję powoli, co by szarpnięcia zbyt mocnego nie zaliczyć ;)
UsuńPozdrowienia!
Każdy z nas potrzebuje czasem zwolnić :) czekam juz na nowości i lece zobaczyc promocje :)
OdpowiedzUsuńJuż coraz mniej towaru, już podłoga się wyłania ;)
UsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńOj jak i ja mażę o tym żeby móc zwolnic.......cóż moja praca nie pozwala na to , a tak bym chciała nic nie musieć...łazić w szlafroku do południa, pozwolić czasowi leniwie płynąc, poświęcić się całkowicie domowi, gotowaniu i nawet sprzątaniu......ogród błagalnie prosi o uwagę. Zastanawiam się właśnie po co człowiek tak goni za wszystkim, po co buduje dom z tarasem, urządza ogród ...kiedy nie ma czasu by sie tym wszystkim cieszyć ...bo musi zarabiać żeby to wszystko najpierw zdobyć a potem utrzymać.....logiki w tym żadnej !
Moje przemyślenia co raz natarczywiej mnie atakują i powoli wysuwa sie na pierwsze miejsce plan który pozwoli od tego wszystkiego się uwolnić , tak by był czas na szlafrok, powolną kawę i podróże.
Sądząc po totalnej wyprzedaży i naszych ostatnich "rozmowach" blogowych an temat konkurencji zaczynasz parwie od nowa. Nowy asortyment , nowy -stary sklepik. Trzymam za Ciebie kciuki . Uda się na pewno:)
I masz zadanie na najbliższe dni ....masz zwolnić też za mnie !
Pozdrawiam serdecznie .
Patti
Czytasz między wierszami Patti :) Zaczynam od nowa. Z większą uwagą i ostrożnością, ale też z dwuletnim doświadczeniem. Mniejszy asortyment, ale wyjątkowy :) Dziękuję Ci za kolejny mądry komentarz, trafiający w sedno. I ja trzymam kciuki za Twoje hamowanie, za szlafrok i nieśpieszną kawę w ogrodzie wypieszczonym na 5 :D
UsuńDobrego wieczoru
No mi zwolnić nakazał lekarz, więc nie mam wyjścia:)
OdpowiedzUsuńRany, aż tak? Dbaj o siebie!
UsuńEwciu, Twoje zadowolenie świadczy najlepiej o tym ,że decyzja jest właściwa i na pewno przyniesie same korzyści i pozwoli odnaleźć to, co najważniejsze. P.S. moja kawa już zimna:( marzy mi się kolejna (już w domu), przy rozpalonym kominku i z ferajną kochających ludzi i ludzików wokół... może za 2 godzinki? Uściski - Kasia
OdpowiedzUsuńMam taką nadzieję Kasiu :) I masz rację, nie ma nic lepszego niż kawa domowa w najlepszym towarzystwie pod Słońcem :)
UsuńPozdrawiam
Tak , ja mam to wszystko ......
OdpowiedzUsuńDom , taras i nawet chodzę w szlafroku do samiutkiego południa ,ale tak też nie da się długo . Poszukuję zajęcia i wyrwania się z mojego królestwa . Chociażby po to , by móc podróżować . Na to jednak potrzebne pieniążki ;) I nam , kobietą dogodzić .....
Bo tak to już jest, że w życiu nie można mieć wszystkiego :)))
UsuńAle może i lepiej bo do czego byśmy tęskniły , o czym byśmy marzyły ???
Najważniesze by mieć długą listę marzeń do spełnienia, może być nawet dłuższa od tej, na którwej są te spełnione.
UsuńKawa jest niedobra. Idę zwiedzać sklep :) Asia
OdpowiedzUsuńA moja świetna :) Zostało coś jeszcze? Boję sie zajrzeć ;)
UsuńGrunt to wiedzieć czego naprawdę chce się w życiu. Życzę samospełnienia :)
OdpowiedzUsuńmarta
Bardzo dziękuję i na wzajem :)
UsuńOgólnie jestem "boidudek" i dosyć długo starałam się "dostosować", ogólnie "do wszystkiego", bo tak wygodniej, bez szumu wokół, bez "kwaśnego" smaku w ustach. Wszystko się kręciło w oszalałym tempie. Ale przyszedł taki czas, że powiedziałam "ja wysiadam". I wyskoczyłam "w biegu". Nie jest idealnie, są tego dobre i złe strony. Ale dobrze mi z tym i nie żałuję. Czasami trzeba po prostu "przystanąć". Jest taki polski film z 1997 roku pt. "Przystań" z Mają Ostaszewską, Rafałem Królikowskim i Janem Machulskim. Zawsze mi się przypomina przy słowie "przystań" ;) Oj, się rozgadałam :) Ściskam Ewciu i trzymam kciuki!!!!
OdpowiedzUsuńMi się też marzy taki stan, ale szans na to najmniejszych... Czekam na nowe:) Ps. Paczka dzisiaj doszła, buziaków sto :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję za sznurki jutowe, dotarły w ekspresowym tempie i są cudne! Trafiłam do Ciebie od Gęsi, do których wybieramy się już 4 raz i tym razem na sylwestra :)
OdpowiedzUsuńEwa, tez jestem na etapie - zwolnij nie szalej ; ) ale to jeszcze chwilka .. ciekawa jestm bardzo tej twojej rewolucji :) czekam z niecierpliwoscia :)
OdpowiedzUsuń