Napiszę tego posta od początku. Bo to o Nią tu chodziło, o Agnieszką z Niebieskiej Chaty i jej rękodzieło i jej błękitne ręczniki, które już jakiś czas temu pojawiły się w minty kuchni.
I za każdym razem jak na nie patrzę wprowadzam się w swój prywatny błogostan
---
Miłego dnia
Ewa
rzeczywiście piękne!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, i widzę parę rzeczy które mam, jakie to miłe.Pozdrawiam serdecznie.Marzena: )
OdpowiedzUsuń:) Ciekawe skąd? ;))))
Usuńpo prostu ideał.... Uściski - Kasia
OdpowiedzUsuńsa cudne , zdola Aga sliczne dziarga nam rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńChyba dzierga :)))) chociaż dziargać też by pewnie umiała :D
UsuńAgusia jest mistrzynią...:)
OdpowiedzUsuńwspaniałe robi wszystko i ja też się pozachwycam jeszcze.
Jej! Przepiękne! Zaglądam szybko do Agnieszki! :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
100% miękkiej delikatnej sielskości :)
OdpowiedzUsuńpyszne babeczki
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc takie sobie ;) ale wyglądają fajnie. Sos waniliowy nie był doskonały ;)
UsuńGdzie udało Ci się kupić herbatkę LOV?? Poluję na nią już jakiś czas ... :)
OdpowiedzUsuńZ Danii przyjechała ;) Spróbuj tu, ale jest na zamówienie: http://www.secretlife.pl/herbaty,98
UsuńDzięki za link :)
UsuńUczucie błogostanu ... bezcenne :-)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-))
To prawda :)
Usuńmuszę to powiedzieć głośno :)) Przepiękne są !!
OdpowiedzUsuńAmen! ;)
Usuńbig blue :) pieknie :) Agnieszkę też obserwuje i podziwiam jej prace :)
OdpowiedzUsuńŚliczne są te Agusi ręczniki! Pozdrawiam serdecznie,
OdpowiedzUsuńWiesia
Jak przeczytałam tytuł posta, to pomyślałam, że dzieła Agnieszki trafiają do sklepiku. Czy tak? Myślę, że to dobry pomysł. Pozdrowienia dla obu Pań :)
OdpowiedzUsuń