Naszło mnie dziś na zieleń. Z resztą zielony chodzi za mną od samiutkiej wiosny.
Bieliźniarka z IKEA czy metalowy stołek, były tego znaczącym wyrazem ;) KLIK
A dziś...
Wraz z pięknym przedmiotem, który dostaję w ręce, zawsze napływa też nowa energia do zmian.
Zmiany mogą pojawiać się tylko na chwilę, tak dla sprawdzenia czy będzie ok. Zdarza się, że po kilku zaledwie dniach znów powraca stary porządek. Są też takie, które zostają na dłużej, na zawsze nawet. Sama jestem ciekawa jakie będą losy dzisiejszych zielonych poczynań.
A Wy co sądzicie?
Zielony lampion od House Doctor przyjechał do nas z Amazing Decor: KLIK
Całkiem fajny komplecik stworzył ze słojami Ball
Plakaty, które widać ostatnio na zdjęciach (również z kuchni) przyjechały z Danii.
Jeśli ktoś mia źródło podobnych w PL, to niech się podzieli informacją gdzie można je kupić.
Wiele z nas będzie zapewne baaardzo wdzięczna :)
Torbę i plecak w paski znajdziecie tu: KLIK
Udane poczynania. Ostatnio kupiłam pościel w tym kolorze. Tak wiec zielono mi:)
OdpowiedzUsuńPiękna jest ta kompozycja zielonych wazonów
OdpowiedzUsuńPołączenie zielonego z białym wygląda naprawdę świetnie
OdpowiedzUsuńDla mnie bomba!
OdpowiedzUsuńPięknie! Lekko i delikatnie,wręcz wiosennie:)
OdpowiedzUsuńgram w zielone ,ale w sypialni ;)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię zielone dodatki w mieszkaniu, głównie te żywe, roślinne ;)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię zielone dodatki w mieszkaniu, głównie te żywe, roślinne ;)
OdpowiedzUsuńBardzo radosne wnętrze. Zieleń ma w sobie "to coś"!
OdpowiedzUsuńWersja z zielenią bardzo delikatna. Ślicznie:)
OdpowiedzUsuńGram w zielone! Zwłaszcza takie piękne, jak tutaj u Ciebie!
OdpowiedzUsuńPięknie zielono...Choruję na bieliźniarkę z IKEA, jest cudna.Też chcę mieć trochę zielonego w kuchni, ale to jeszcze trochę, na razie cieszę się z różowego :-)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńthank you
سعودي اوتو
zielony nie jest "moim" kolorem ale u Ciebie pasuje idealnie i myślę,że to bardzo fajna zmiana :)
OdpowiedzUsuńcudny kredens :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny kredens :) Ta zieleń jest po prostu boska!
OdpowiedzUsuńPiękne. Kredens jest cudowny. A kolor zielony jest idealny w tej aranżacji. Mówią, że kolor zielony uspokaja, także idealnie wybrałaś kolor, super!
OdpowiedzUsuńA gram! Ale w butelkowozielone :D I to bardzo gram, ale w salonie i sypialni. Zasłony, dywan (udaje trawę w zimie), zestaw wypoczynkowy (Tivoli fotele+sofa, od Puszmana, efekt WOW od progu :D), a w sypialni zawsze zielono-biała pościel i narzuta. Poza tym wszędzie biel.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba Twój fotel, ta krateczka bardzo urocza :)