środa, 25 września 2013

Zajabłkowana na amen. Kolory jesieni part 2- czerwony

Tak, dziś jestem cała zajabłkowana. W domu pachnie pieczonymi jabłkami, anyżkiem i cynamonem. I mam dziś pół dnia na to, co kocham nad życie: zdjęcia. Sama nie wiem w którym momencie to się stało, ale wpadłam jak śliwka w kompot, a raczej jabłko ;) i teraz tylko czekam na taki czas, gdy mogę chwycić bezkarnie aparat, nigdzie się nie spiesząc
Wrześniową jesień lubię najbardziej, no i jeszcze październik, jeśli pogoda dopisuje, bo w zeszłym roku spadł przecież śnieg! 
Wrzesień to u nas w domu stanowczo kolor czerwony, delikatnie, w drobnych dodatkach, tekstyliach i przede wszystkim w owocach, które są najlepszą dekoracją.
Kochani, miłych wrażeń :)
Nie mogę się doczekać aż pokarzę ;)
Mam nadzieję, że się spodoba
Smacznego popołudnia!
---
Ewa














Na zdjęciach są: jabłka pieczone z żurawiną i anyżkiem, polane odrobiną albańskiego miodu, doskaonałe do sera blue,
koszyczki z ciasta francuskiego z plasterkami jabłek, posypane płatkami owsianymi,
 mus jabłkowy z goździkami i cynamonem
:P






31 komentarzy:

  1. Co za uczta! I dla oka i dla nosa i dla brzucha (tych dwóch ostatnich się mogę tylko domyślać!) ;D
    Korony z jabłuszkami przecudne.
    Kocham jabłka!
    Ostatnio łączę je z rozmarynem...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ewa szaleństwo bije z tych zdjęć! takie w pozytywnym tego slowo znaczeniu:) Jabłka uwielbiam, a jabłecznik to od zawsze moje ulubione ciacho :) Niesamowita sesja na boskim stole:)
    radujesz moje oczy, za co bardzo dziękuję:*
    myślałaś o tym, aby wydać jakiś album ze swoimi zdjęciami?
    powinnaś! masz talent...

    OdpowiedzUsuń
  3. Aż u mnie tymi jabłkami zapachniało;)

    OdpowiedzUsuń
  4. uhh Ewa ale uczta.. normalnie bym sie do ciebie wprosiła :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ewuniu, ale cudne i apetyczne zdjęcia. Jutro zabieram się też za robienie smakołyków z jabłuszek z mojego ogródka, bo smaka narobiłaś mi niesamowitego. Buziaki kochana. A i jaki cudny stół....

    OdpowiedzUsuń
  6. Aż mnie naszła ochota na placuszki z jabłkami :-) Ewa

    OdpowiedzUsuń
  7. Pani mnie zadziwia, wszystko cudne, jak zawsze, Pozdrawiam serdecznie Marzena: )

    OdpowiedzUsuń
  8. Zakręciłam się na całego. Poezja!!! Zdjęcia tej wspaniałej uczty są przeboskie!!!!!!!! Ewciu - bajka!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. a ja tam jabłek nie lubię!! nie i jeszcze raz nie!! ani pieczonych, ani zwykłych ani w dżemie!!.... choć nie....hmmm... uwielbiam je na Twoich zdjęciach!! i to jest jedyna postać jaką jestem w stanie przełknąć... uwielbiam zdjęcie z tarką i cynamonem i z leżącym skrzatem, czy jak mu tam :)... a czy muszę dodawać, że jesteś coraz lepsza? myślę, że nie :) przecież to widać gołym okiem... UWIELBIAM!! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. cudne zdjęcia! zapatrzeć się nie mogę!:) koszyczki z ciasta francuskiego muszą być przepyszne! koniecznie robię w weekend:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Co za uczta ... i dla ciała i dla oczu !!!
    Przepięknie !!!
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. No to się powtórzę:Piękne zdjęcia!!!Dzięki za miłą rozmowę:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Fantastyczne zdjęcia . Jabłuszka wyglądają jak czerwone listeczka .
    Bajecznie !
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. zdjęcia i cała reszta przepiękna....
    musisz wydać jakiś album, pierwsza kupię i oczywiście czekam na więcej

    OdpowiedzUsuń
  15. p.s. ...i koniecznie zorganizuj jakieś warsztaty, już się zapisuję

    OdpowiedzUsuń
  16. Widzę, że zdobyczne drzwi spisują się świetnie:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Zajabłkowanie przepiękne Ewuś!!! Magia i tyle:-)
    No to wpadłaś na całego, czerwony cudowny:-)
    Pozdrawiam, Wiesia

    OdpowiedzUsuń
  18. Ewa! Dzisiejszym postem mnie powaliłaś, lepszych zdjęć nie mogłabym sobie wymarzyć. Przepięknie! I te czerwone smaczki... ach, po prostu oniemiałam z zachwytu! I jak Ci zazdroszczę tego słońca w kuchni!! Jej, ile ja bym dała, żeby o godz. 17stej jak wracam z pracy było takie światło. Jesteś moim nowym guru:)) Ps. u mnie szarlotka z malinami, będzie gotowa za 15 minut:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Niesamowite!!! Niesamowite smakołyki, aranżacje, zdjęcia!!!
    Dla mnie... bajka :)))
    Dziękuję :D

    OdpowiedzUsuń
  20. profesjonalne zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Sielsko, anielsko, smakowicie, pięknie, wyjątkowo, idealnie... Uściski - Kasia

    OdpowiedzUsuń
  22. Ewa, ja nie wiem skąd Ty bierzesz siły na to wszystko, naprawdę podziwiam Cię! To może kwestia imienia- moja Mama też ma na imię Ewa i też za nią nie nadążam;) Zdjęcia przecudne jak zawsze! Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  23. Ach po zdjęciach widać Twoją radość z działania :-))
    Ssssmakowite te zdjęcia mniam mniam :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jak tu ładnie i smakowicie, aż chciałoby się przysiąść do stołu z tymi łakociami.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Obłęd! Padam z zachwytu nad Twoimi zdjęciami, nie wyobrażam sobie jakie to wszystko musi być pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  26. Ewo dawno mnie nic tak nie zachwyciło jak ta sesja jabłkowa! Zdjęcia i aranżacje na najwyższym poziomie!
    Miód malina!
    Ściskam!

    OdpowiedzUsuń