Dzień dobry :)
Jak nastroje?
Śnieg dziś sypnął!
Jak nastroje?
Śnieg dziś sypnął!
A ja mam dla Was Wiosnę :)
MAGAZYN PURE PASSION jest już w sieci.
Wystarczy zrobić: KLIK
Miętowi Moi
Mam nadzieję, że znajdziecie w magazynie coś dla siebie, że uda się Was wiosennie zaczarować, zainspirować, zmotywować może.
To co? kawa i czytamy?
Z niecierpliwością dziecka czekam na Wasze opinie, sugestie i wrażenia
Znajdziecie nas również na Facebook'u, o tu: KLIK. Tam też można na bieżąco komentować.
Znajdziecie nas również na Facebook'u, o tu: KLIK. Tam też można na bieżąco komentować.
Do powstania wiosennego numeru przyczyniło się wiele wspaniałych osób.
Dziękuję Wszystkim z całego serca.
Praca z Wami to dla mnie ogromne wyróżnienie.
Diana Domin, autorka opracowania graficznego i składu, bez Niej nic by się nie wydarzyło
Kristin Valdemarsdóttir autorka okładkowego zdjęcia i materiału prosto z Islandii
Agnieszka Malewicz, moja siostra, która napisała o wiosennym przesileniu i jak sobie z nim radzić oraz zrecenzowała książki.
Ania Chmielewska, przygotowała zestawienia zakupowe i leksykon designu
Baretek Malewicz i jego męski punkt widzenia. Bartek dba również o świeże kwiaty, które pojawiają się na zdjęciach Minty House.
Weronika Leczkowska, czyli Wrona bez ogona, i jej nieco inne na wiosnę spojrzenie
Ela Wojciechowska i oryginalnie podane kulinarne przepisy
Dziewczyny z formacji Pięknie Jest! Iza, Beata i Marta zadbały o oprawę wiosennych stołów
Ania Kubicka z osobistym tekstem wiosennym
Kaja Kubicka, która przybliżyła nam historię płytek Azulejos
Beata Hettlinger nasz nieoceniony ekspert od zwierzęcych spraw
Agnieszka Tylka i Emilia Boczar, dziewczyny, które całość osłodziły dodając 100% kalorii
Artur Olejniczak pokazał nam swoją pracownię i opowiedział o tym, jak pasja zmieniła jego życiową drogę.
Monika Kozłowska, związana z Fundacją Mam Marzenie, i tekst, który wzrusza i pokazuję siłę dziecięcych marzeń.
Nie przeciągam już
Zapraszam!
P.S.
Oglądałam wczoraj część gali Konkursu Blog Roku 2014.
Gratuluję wygranym, jesteście świetnymi ludźmi!
Czuję się zainspirowana do dalszych działań i zmian.
Wśród nominowanych do nagród była też Weronika Leczkowska, Wrona bez ogona, autorka tekstów, które możecie przeczytać również w Pure Passion ( duma rozpiera ). Znalazła się w ścisłej trójce finalistów na Tekst Roku!
Pokłony!
Pytacie jak nastroje ?
OdpowiedzUsuńFantastycznie ! :D
Pisma nie zdołam ogarnąć w jedno popołudnie ,ale zaliczyłam przewodnik po Lizbonie i iii ... Lizbona znów wróciła na listę moich marzeń i to na sam początek listy . Kilka fotek już widzieliśmy ,ale całość , całość powala iiii chyba zaraz zwariuję :D Jesteście moją inspiracją i popychacie mnie do działania . Dziękuję i gratuluję :) Wiola
Wiolu :) dziękuję w imieniu wszystkich zamieszanych i bardzo, bardzo się cieszę, że Ci się podoba! Trzymaj się!
UsuńOd dawna jestem anonimowym podgladaczem Twojego bloga , Twoja pasja , zangazowanie , pomysly I 'chcenie "rowniez mnie zachecaja do dzialania :).Magazyn jest fantastyczny , jestem w pracy wiec przelecialam szybciutko strona po stronie , celebrowanie zostawiam na weekend :).Pozdrawiam bardzo serdecznie z zimowego I zimnego Chicago , Jola
OdpowiedzUsuńO jakże mi miło :) Pozdrowienia z tak daleka są wyjątkowe! Dziękuję i serdeczności posyłam z chłodnego środka Polski
UsuńJuż lece pooglądać! Zamiast robić obiad mężowi to ja czytać będę ;). Pozdrawiam, Kasia.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że mąż nas nie wyklnie ;) Pozdrawiam serdecznie Kasiu
UsuńEwo, ależ niespodzianka, pędzę czytać! Odezwę się później zdać relację :))) Okładkowe zdjęcie wspaniałe!!!
OdpowiedzUsuńAch, Kristin to mistrzyni! Wszystkie zdjęcia kocham. Dziękuję za wieczornego maila i do następnego kochana :)
UsuńAleż się cieszę! Teraz tylko znaleźć wolną chwilę, spokojnie zasiąść z kubkiem kawy i delektować się :)
OdpowiedzUsuń:) mam nadzieję, że wrażenia pozytywne, bo taką energię marzyliśmy wysłać. Pozdrowionka!
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚwietny numer! Cieszę się, że już jest i że będę się rozkoszować zawartością. Dodatkowo cieszy mnie fakt, że moje prace znalazły się w tak fantastycznym piśmie i doborowym towarzystwie! Dziękuję i pozdrawiam serdecznie!
UsuńElu, przepisy tak wyjątkowe, że mogę Ci tylko dziękować za udział i liczyć na więcej!
UsuńPozdrawiam!
Ewa, możesz na mnie liczyć:-) Dla mnie to przyjemność brać udział w tak rewelacyjnym projekcie. Pozdrowienia!
UsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuńU mnie w marcu jak w garncu - wczoraj rano >10 stopni, wiosenne zapachy, ptaki śpiewające, słońce, po czym nagle grad i wszędzie biało, a zaraz po nim śnieg i White Christmas... Dziś rano śnieg, a potem wiosna... :-)
U nas też jak na marzec przystało. Wyciągnęłam z szafy puchową kurtkę! Ale przyjścia wiosny i tak nie da się zatrzymać. Ptaki i koty to wiedzą najlepiej :)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
okładka zapowiada RARYTASKI ......gratuluję pomysłów ,talentów połączonych w jednym miejscu ...nic tylko delektować się i czerpać inspiracje od najlepszych .....a mogę zabrać na b PURE PASSION do siebie ?????
OdpowiedzUsuńAga, zabieraj, będzie nam bardzo miło :) Dzięki za tyle ciepłych słów.
UsuńSerdeczności!
Lubię Twoje pastelowe zdjęcia. Pozdrawiam z Lizbony! My tutaj na 5 dni, też za krótko. Wiosna tutaj w rozkwicie, bo dzisiaj mieliśmy 21 stopni w cieniu:) posyłam wszystkim słoneneczne pozdrowienia i już cieszę się na jutrzejsze lody z Twojego polecenia:)
OdpowiedzUsuńO tak! Na lody koniecznie trzeba się wybrać! Zazdroszczę troszkę ;)
UsuńBardzo wysmakowany estetycznie - to pierwsze wrażenie po przekartkowaniu.
OdpowiedzUsuńZ klasą. A teraz sobie poczytam:)
Pozdrawiam
Agata
Mam nadzieję, że po czytaniu wrażenia będą podobne :)
UsuńPozdrawiam :)
No to lecę po wielki kubek kawy i wsiąkam... zapowiada się inspirujące popołudnie z PURE PASSION :))
OdpowiedzUsuńI jak ? Pozdowionka ślę
UsuńPiękny, delikatny, subtelny :) Gratuluję Ewo :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) W letnim numerze widzę Twoje pledy Renato, pomyślisz o tym?
Usuńdzieki Ewa za kolejne zaproszenie.. i ciesze sie ze choc nic nie narzucałas. to tak fajnie wszystko do siebie pasuje :D nie ma to jak dobrze dobrac team!
OdpowiedzUsuńCała przyjemność po mojej stronię! A team najlepszy pod Słońcem!
UsuńGreat job again, dear Ewa! So inspiring;)
OdpowiedzUsuńPut a link on my blog already;)
Hugs, Ira
Thank you sooo much dear Ira :D
UsuńWarm regards for You!
Ewcia byłam w Lizobinie i wróciły wspomnienia , my tez bez mapy bez pospiechu cudnie , a to zdjęcie na stronie 21 mam takie samo z ta róznica ,ze jeszcze ja tam jestem łał
OdpowiedzUsuńoczywiscie na ławeczce tez byłam :)
UsuńSuper, piękne miejsca, choć ławeczka dość niepozorna, to dzięki Imagine magiczna :)
UsuńEwa,
OdpowiedzUsuńwsiąkłam totalnie... lecę się podelektować, powolutku, niespiesznie, z kawą w garści...
ściskam,
Marta
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń