niedziela, 27 maja 2012

Warzywniak wieczorową porą

Warzywniak zzieleniał ;). Pierwsze rzodkiewki już trafiły do twarogu, a niewielkich rozmiarów sałata na Igulowe kanapki do szkoły. Truskawki kwitną jak szalone, a botwinka niestety choruje i muszę pilnie znaleźć na to lekarstwo. Najbardziej lubię grządkę z ziołami. Dumnie górują nad nią trzy krzaczki pachnących pomidorów. Konewka nie próżnuje, zwłaszcza wieczorem. Kilkanaście rundek i wszystko zaczyna wyglądać jak z obrazka i pachnieć... mmm Ściółka z kory oddaje swój leśny aromat. Rewelacja...










Pachnącego tygodnia :)
---
Ewa

8 komentarzy:

  1. świeżuteńko i rześko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tylko pozazdrościć kiedy będziecie zbierać pierwsze plony:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz rację... jak z obrazka ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. :))) mam i ja swój mikroskopijny warzywnaki ziołownik też, na razie panoszy się niemożliwie na nim zeszłoroczne oregano i tymianek, jedyne rośliny jakie ocalały po zimie, ale bazylka i rozmaryn już czekają w kolejce a będą jeszcze 3 pomidory i 3 papryki, dzisiaj wkopał mi pan Mąż irysy, które dostałam od rodziców, bo te co miałam też wymarzły, no i truskawki mi się marzą i .... groszek ;) i w ogóle większe co nieco ale placu nie mam aż tyle
    ogólnie uważam ,że nawet najmniejszy warzywniak cieszy bardzo :)
    wysokich plonów w takim razie !!
    uściski

    OdpowiedzUsuń
  5. Mhmmm ^^ ale zapachniało :)
    gratuluję udanych upraw ;)
    Pozdrawiam,
    Maedlein ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Włóknina pod kora w ogródku? Chyba też powinnam o tym pomyśleć.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie nie ma agrowłókniny pod korą, jest tylko pod żwirem. Moje psy wyszarpują ją spod spodu, jak tylko na wierzchu pojawi się choćby mały rożek ;) Pozdrawiam

      Usuń
  7. piękny ten Wasz warzywniaczek i domek cudnej urody, będę śledzić poczynania działkowe:)
    pozdrawiam,
    Marta

    OdpowiedzUsuń