Choć jest też niebiesko...
Muszę przyznać, że Ib Laursen zrobił wiosenną kolekcję chyba specjalnie dla Minty House ;) To właśnie taka mięta chodziła mi po głowie, kiedy 2,5 roku temu zakładałam z Markiem blog.
Muszę przyznać, że Ib Laursen zrobił wiosenną kolekcję chyba specjalnie dla Minty House ;) To właśnie taka mięta chodziła mi po głowie, kiedy 2,5 roku temu zakładałam z Markiem blog.
Dziś ( prawie jutro ) tylko krótkie strzały, tak na szybko, bo i pracy było zatrzęsienie i Ignaś się do tego rozchorował
My we dwoje zawsze idziemy w chorowaniu łeb w łeb ;)
Jutro wieeelkie pakowanie :)
Dobrej nocy i miłego piątku :)
A nie mówiłam, że tydzień zleci jak szalony?
Jutro od 16.00 weekend!
Paaa
---
Mam wielkie ciągoty do tego koloru... do błękitu też , zwłaszcza na wiosnę pastele mnie bardzo pociągają . Cudne zdjęcia jak zawsze .
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka i miłego weekendu życzę :)
A mnie do pasteli ciągnie już teraz. Właśnie zrobiłam małą pastelową rewolucję w kuchni ;) To jeden z moich sposobów na przeżīcie zimy ;)
UsuńPozdrawiam Ciepło :)
Pani Ewuniu jak zwykle śliczne zdjęcia...
OdpowiedzUsuńJuż się nie mogę doczekać przesyłki w kolore minty :)
Również zdrówka życzę
Jeszcze chwilka i będzie i u Pani trochę Minty z Minty ;) Dziś poleciała pierwsza transza paczek, w poniedziałek reszta :)
UsuńDziękuję, ja już prawie w formie, teraz jeszcze dzieci ;)
Piękniutko jak zawsze Ewo! Trzymajcie się ciepło! Ja zaraz wychodzę na -20 odskrobać szyby w aucie, jeszcze tylko 10 godzin ... Ps. o takiej białej balii marzę od dawna:)
OdpowiedzUsuńNo ja dziś skrobałam przy -15 ;)
UsuńAch ta balia, miłość od pierwszego wejrzenia, z tego samego źródła co drabina :)
Trzymaj się :)
Do mint mnie ciągnie, choć podjęłam decyzję o przemalowaniu kuchni... Ale przecież do grafitowego brązu mint będzie wyglądał przepieknie, prawda? :D
OdpowiedzUsuńNo ba ;) Choć dokładne nie wiem z czym się je grafitowy brąz ;)
Usuńale myślę, że mięta jest uniwersalna
wunderschön schaut alles aus.
OdpowiedzUsuńLiebe Grüße von Tatjana
Danke :)
UsuńAle się wiosennie zrobiło, pięknie.Marzena:)
OdpowiedzUsuńTrochę tak minimalistycznie chyba. Jutro poszaleję Pani Marzeno :)
UsuńPozdrawiam!
Moje kolory,moje klimaty. Cudownie <3
OdpowiedzUsuńWitam w klubie ;)
UsuńŚłiczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńFaktycznie jak znalazł właśnie dla Was;)
OdpowiedzUsuńTo fakt niezbity ;)
UsuńKurcze , a ja właściwie nie mam w domu nic miętowego :(( Miłego wypoczynku Ewuś ..
OdpowiedzUsuńA chciałabyś mieć? Kojarzysz mi się z pudrowymi różami i fioletem, czy się mylę Monia?
UsuńPozdrowienia ślę :)
Minty i niebieski to ja lubię baardzo, no i bieluśki:-)
OdpowiedzUsuńPięknie Ewuś, zdrówka życzę dla Was!
Pozdrawiam, Wiesia
Dziękuję Wiesiu, przyda się :)
UsuńTy też zdrowo się trzymaj i ciepło ;)
Piękności ;)) mój ulubiony kolor chyba od 3 lat, jak wymarzyłam sobie na studniówkę miętową sukienkę ;))
OdpowiedzUsuńO rety! Za moich czasów czerń i biel, ewentualnie granat. Ale to miało swój urok. Tęsknię za tamtymi czasami :) Wszystkiego miętowego!
Usuńo jej jakie piekne
OdpowiedzUsuńzdrówka zycze
pozdrawiam
A wiesz jak pięknie jest teraz w Bieszczadach? Wybrałaś już terminu Gęsi???
UsuńJedź koniecznie! nawet jak daleko :)
Prześliczne zdjęcia. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńEwa za taką białą misę (banię, wanienkę, balię..) dałabym się pokroić..no prawie..ja też chcę taką..;) bardzo fajna aranżacja zdjęć:)
OdpowiedzUsuńAniu, nawet nie wiesz co czułam kiedy ją wypatrzyłam :) Była szara, po myciu okazało się, że jest pięknie biała, z pazurem vintage ;)
UsuńPozdrawiam :)