Jakiś czas temu Marek rozpoczął cykl o zbieraniu różnych wiekowych przedmiotów, o manii jaka nas czasem ogarnia i owocuje niezwykłym żniwem. Teraz ja zaprezentuję inne nasze skarby, choć język nie tak giętki, jak u prekursora. Przez lata naszego wspólnego życia trochę
się tego nazbierało: ja kolekcjonowałam swego czasu dzwonki. Z pierwszym w kolekcji wiąże się pewna rodzinna historia, ale o tym kiedy indziej. Marek z kolei był zbieraczem kluczy. Jednak najbardziej zjawiskową kolekcję stanowią stare datowniki, wyszukiwane przez niego na targach staroci i na internetowych aukcjach i bynajmniej nie wielkość, a jakość stanowi o jej niezwykłości. W kolekcji znalazł też miejsce mały, niepozorny stempelek, do którego to ja mam wyjątkowy sentyment. Jest to drewniana pieczątka z adresem naszego domu i nazwiskiem mojego dziadka Konstantego, właściciela wymienionej nieruchomości.
Całkiem niedawno i całkiem niespodziewanie obdarzeni zostaliśmy starymi wieszakami na ubrania, wyszperanymi przez Mamę Marka w stareńkim domu przyjaciół rodziny, z którego pochodzi też nasza miodowa szafa już tu na blogu prezentowana, ta z ołówkowymi zapiskami na wewnętrznej stronie drzwi. Wieszaki czekają na odpowiednią dla nich oprawę, lnianą białą sukienkę albo wiosenny zwiewny szal w pastelowych kolorach, choć i bez tego zrobiły na nas wrażenie. Jeden z nich spodobał mi się szczególnie.
Pozdrawiam wieczorową porą
---
Ewa
Stare datowniki swietne, w mojej szafie sa tylko stare, drewniane wieszaki- na nowe mnie nie stac hehe a i tak nie chcialabym;)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście kolekcja z duszą:)) Ten stary wieszak zna pewnie nie jedną historię... Miłego weekendu.
OdpowiedzUsuńpiękne kolekcje,takie drobiazgi "robią" klimat
OdpowiedzUsuńDatowniki to bardzo oryginalne hobby:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie perełki z nutką historii , datowniki fantastyczne a do wieszaczków to i ja mam słabość .. pozdrawiam ciepło ..
OdpowiedzUsuńAle świetna kolekcja! Lubię takie "graty" :)
OdpowiedzUsuńAle piekne kolekcje obie! I datowniki i wieszaki, ja nie moge sie nadziwic ile piekna jest w starych przedmiotach, czyz jestesmy staromodni?? chyba tak troche nie:-)) Ale mi sie znowu milo zrobilo przy tym tylule, musze przyznac:-))*
OdpowiedzUsuńMilego weekendu!!
przepiękne wieszaki, już wiem na co teraz zaczynam polować ;)
OdpowiedzUsuńWasz wieszak z ostatniego zdjęcia wygląda pięknie! Jednak największe wrażenie robi na mnie kolekcja datowników - imponująca.
OdpowiedzUsuńKiedyś tak jak Wy zbierałam klucze i dzwonki. A niedawno stałam się posiadaczką starego, szwedzkiego wieszaka z drewna. Jest piękny i kto wie być może zapoczątkuje nową kolekcję?
Pozdrawiam serdecznie!
Dzień dobry. Jestem w posiadaniu jednego z datowników ze zdjęcia, jest to drugi z prawej na górnym zdjęciu lub drugi z lewej na dolnym. Czy wy na swoim blogu wiecie coś o firmach które produkowały te datowniki?
OdpowiedzUsuńPieczątki zamawiam np. na https://www.stampler.pl/
OdpowiedzUsuńSzybka i bezproblemowa realizacja zamówienia.
Warto zapoznać się z cennikiem i z pełną ofertą sklepu.
Super wpis!