poniedziałek, 6 stycznia 2014

Niebieski królewski


Dziś był dobry dzień :) 
Mam nadzieję, że dla Was też 
Błękit mi towarzyszył od samego rana. Ostatnio mam do niego słabość
Miłego wieczoru :)
---
Ewa











30 komentarzy:

  1. Czajniczek w tle boski! U mnie też w kuchni szykują się błękitne zmiany, kto by pomyślał:) A ta chochelka to odziedziczona, czy stylizowana? Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie chciałam napisać, że ostatnio taki tyle że czerwony wyszperałam w miejscowym Klomociku:))

      Usuń
    2. To rodzinna pamiątka, pamięta czasy gdy jeszcze młodzi dziadek i babcia mojego męża gotowali w nim wodę na herbatę

      Usuń
    3. Chochelka z dziurkami to produkt dzisiejszego Olkusza, te stare są w innym odcieniu
      Pozdrawiam Natalio :)

      Usuń
  2. ... bo piękny jest!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. piekny cedzak ! :) kolor.. to wiesz .. ;) a dla mnie to dopiero bedzie dobry dzien.. jak mąż wieczorem wróci.. 3 dni słomiana wdowa z małym hiperaktywnym dzieckiem.. ;) czekam na wieczór.. małe spa w łazience i jak juz syn zasnie randka z mężem ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. cały zestaw przepiękny !!! Wspaniałego wieczoru Tobie też :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz rację...niebieski...cudowny jest!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. ...sehr schöne Blau-Akzente, sehr schöne Fotos
    Liebe Grüße von Tatjana

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie, niebieski to ja też uwielbiam, jak i biały:-)
    Pozdrawiam serdecznie, Wiesia

    OdpowiedzUsuń
  8. Co mam pisać, jak zwykle piękne zdjęcia! A ja z pytaniem o IB Laursena, czy będą w Minty te cudne kosze(torby) wyściełane kwiecistą tkaniną ?Jeśli tak to już zamawiam ten z niebieskim tłem! Już się nie mogę doczekać kolejnych talerzyków Mynte w nowych kolorach,bo z każdego staram się mieć po dwa ;), bo tworzą cudna tęczę na stojaku;) Oczywiście mam nadzieję,że w Minty będą ? Pozdrawiam .Ola ze swojego świata ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kosze będą, ale później, wiosną. Talerzyki w lutym/marcu
      I już zapraszam :)

      Usuń
  9. Ślicznie! Niebieski w tym wydaniu jest boski :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też mam fazę na błękit i wszelkie odcienie niebieskiego..bardzo, w połączeniu z bielą oczywiście..a czajnik wymiata..pewnie ze staroci?? pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo podoba mi się pierwsze zdanie tego posta! "Dziś był dobry dzień!" :):) lubię takie zdania :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Witaj! Jestem częstym gościem u Ciebie. Zdjęcia niezmiennie piękne. Niebieski nie jest moim ulubionym kolorem ale błękitny owszem, w aptekarskich dawkach, z dominującym bladym, chłodnym różem i Minty. Te dwa ostatnie są moimi ulubionymi latem. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja latem wolę żywsze kolory. Teraz tęsknię już za prawdziwą, nie tą oszukaną, wiosną i dlatego wyciągam pastele :)

      Usuń
  13. Niebieski jeszcze mnie nie dopadł, ale bardzo możliwe, że ta chwila nadejdzie ;) Jak zwykle ładne zdjęcia :)
    pozdrawiam
    marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sezon będzie sprzyjał ;) Sporo błękitów w kolekcjach
      Pozdrowienia ślę :)

      Usuń
  14. Pastele są piękne, zawsze :)))) A szczególnie zimą, mimo, że taka jakaś licha :)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Ewuniu zdjęcia cudne, kolorek śliczny, ja też zacznę wyciągać pastele, bo już czekam na wiosnę z utęsknieniem.Na dobry początek zamówiłam sobie u Ciebie Kochana ręczniczki i pędzelek i byle do wiosny. Oczywiście czekam z utęsknieniem na nowości u Ciebie. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  16. I love your blog! ♥ Please, write in english too! :-)

    OdpowiedzUsuń