wtorek, 31 stycznia 2012

Im Mniej, Tym Więcej. Pokój Dziesięciolatki

Tytuł mówi sam za siebie. Dokonałyśmy z moją córką zbawiennego oczyszczenia z wszelkich, przebywających w zbyt dużym zagęszczeniu przedmiotów, które okazały się... całkowicie zbędne. Po odmalowaniu ścian na biało i szaro, pokój na poddaszu zyskał świeżość i przestrzeń. Zapraszamy
---
Ewa i Iga






10 komentarzy:

  1. Bardzo przytulaśnie :)
    a i ja się przekonuję ostatnio, że im mniej tym więcej i lepiej!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie i skandynawsko :) Tak lubię. Bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny pokój, jasny, ciepły i fajne drobiazgi, bez których trudno żyć. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Odwiedziłam z przyjemnością:)Jasno i przestronnie. Mniej znaczy więcej to także moja dewiza. Podoba mi się bardzo. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pokój jest śliczny. Co ja bym dała, żeby stać się 10 letnią właścicielką takiego pokoju :-) Cudo! M.

    OdpowiedzUsuń
  6. pięknie i proszę o jeszcze :) a króliśków zazdrościmy obie z Julcią baardzo mocno :) może się mama skusi na jakiegoś z okazji zajączka ??? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czekam na takie piękne wiosenne króliki, że sama się pewnie skuszę ;)

      Usuń
  7. Oj:( A czemu tak mało zdjęć?

    OdpowiedzUsuń
  8. Jasno, czyściutko i tak dziewczęco ;)
    Ponawiam pytanie Myszki: Oj:( A czemu tak mało zdjęć?

    OdpowiedzUsuń
  9. rzeczywiście, im mniej, tym więcej...
    uroczo i tak dziewczęco....

    OdpowiedzUsuń