sobota, 5 marca 2016

Telegraf bistro&cafe

Kilkanaście dni temu zabrałam się za pisanie posta. Zasypiałam nad klawiaturą. Poległam. Dzisiaj mam jeden z nielicznych od miesiąca wolnych wieczorów i zamierzam go domowo celebrować :) Dokładnie 6 lutego razem z moim mężem otworzyliśmy niewielkie bistro w naszym rodzinnym mieście. I dokładnie od 6 lutego dzięki naszym gościom zalewa nas fala pozytywnej energii. I choć pracy jest naprawdę dużo, a snu bywa naprawdę mało, my jesteśmy niesamowicie szczęśliwi, że odwiedza nas tylu ludzi, że jest Im u nas dobrze, że chwalą i że wracają! 
Telegraf bistro&cafe powstał w lokalu, w którym kiedyś była część poczty głównej. W miejscu, gdzie teraz stoi bar, kiedyś zamawiało się rozmowy międzymiastowe, nadawało telegramy i telefaksy. Wielu gości dobrze pamięta te czasy. Bistro mieści się w starej ceglanej kamienicy, w samym centrum naszego zabytkowego Żyrardowa. Jeśli kiedyś będziecie w pobliżu, serdecznie Was zapraszam na kawę z domowym ciastem, ciepłą zupę i kultowe już śląskie kluski z bazyliowym pesto  
Wyspecjalizowaliśmy się z Markiem w wytwarzaniu bezy, która jest hitem i powodem do dumy i radości. Bywa, że jej brak powoduje wzburzenie, bo ktoś przyszedł specjalnie by jej skosztować. Bezę piecze się jednak 2,5 godziny i nasze możliwości są ograniczone.
Nasze rodzinne życie przechodzi istną rewolucję. Bywa jak na poligonie... 
Ale pozytywny odbiór wieeele nam wynagradza :D 
Dzisiaj wyjątkowo zdjęcia autorstwa kogoś innego. Paweł Świątek jest świetnym fotografem, jego zdjęcia podziwiam od lat, a samego Pawła miałam okazję poznać właśnie w Telegrafie. Jest naszym stałym bywalcem. Ostatnio na jednej ze ścian zawisły prace jego autorstwa, dodając wnętrzu tego brakującego ostatniego szlifu, pieprzyku, który czasem trudno zdefiniować, określając potrzeby czy planując wystrój. Ściana stała się prawdziwą galerią sztuki: KLIK Ekspozycje będą się zmieniały, a pokazywane prace można zakupić.





Zarażamy dobrą energią ile się da! Mamy wspaniałych pracowników, a atmosfera pracy powoduje u mnie nieustanne wzruszenie. Niesamowita rzecz się dzieje!




Zachęceni? 
Wpadnijcie jeśli macie po drodze!


Po więcej zapraszam na mój Instagram: @mintyhouse 
Szukajcie zdjęć oznaczonych #telegrafbistrocafe 



Ostatnie foto: Minty House



Dziękuję, że tu jesteście mimo, że mnie nie ma...
---
Ewa