Kochani moi :)
Skaczę z radości pod sam sufit.
Wiecie, że od jakiegoś czasu współpracuję z przemiłą Australijką Kerryanne. Ker robi dużo różnych rzeczy w swoim życiu, m.in wydaje magazyn Simply Shabbilicious w formie elektronicznej na issue z możliwością pobrania plików do druku również.
Nasza współpraca zaczęła się w ubiegłym roku, gdy przygotowywałam dla Niej sesję Świąteczną. Z tego powodu już na początku października stanęła u nas choinka, a dom zapachniał świerkiem i cynamonem
To było niezwykłe doświadczenie, zwłaszcza dla Ignasia
Dziś pojawił się kolejny numer magazynu z moim udziałem zdjęciowym, to już czwarty.
Za każdym razem mam wiele radości przy tworzeniu materiału, sesje są nieduże, spontaniczne, temat wybieram sama, fotografuję to, co lubię i jak lubię
W tym numerze są dwa przygotowane w Minty House materiały, jeden szczególnie bliski mojemu sercu, ze zdjęciami prezentu od męża na rocznicę ślubu- mój retro rower marki Batavus, który stanął pewnego czerwcowego wieczora przed moimi zaskoczonymi oczami i przyniósł wiele wzruszeń
Rower był używany, potrzebował liftingu, dostał już nowe kremowe opony, nową lampkę, trochę smaru...
Jeszcze trochę skrzypi tu i tam, ale co tam, przynajmniej wiadomo, że nadjeżdżam ;)
Kerryanne zrobiła mi wielką niespodziankę, nie pisnęła nawet słówkiem, że moje zdjęcie będzie znów na okładce, także uśmiech kochani nie schodzi mi z twarzy
Na pewno poznacie ten zielony vintage stołek ;)
Jestem bardzo, ale to bardzo ciekawa Waszych wrażeń.
Zapraszam serdecznie