niedziela, 18 sierpnia 2013

Targi- fotorelacja :)

Chodzenie po takich targach to naprawdę ciężka praca ;) Po chwili nie wiadomo już w którą stronę patrzeć, w którą iść, co zobaczyć najpierw? Totalny zawrót głowy! 
Z pewnością po dłuższym czasie można oszaleć!
Targi w duńskim Herning podzielone były na kilka działów. Ten który mnie interesował najbardziej to Nordic Atelier. Tu było wszystko co kocham bezgranicznie i na zabój ;)
Stoisko marki Ib Laursen było ogromne, fantastycznie przygotowane. Niektóre produkty widziałam na żywo po raz pierwszy i byłam bardzo pozytywnie zaskoczona. Fenomenalne wieeelkie miski, czy formy do pieczenia w kształcie serc są genialne!
Jedno jest pewne, jesień i zima u Iba będzie niezwykle kusząca ;)











A to już zupełnie inna firma i jej wyraźnie industrialne klimaty
Jak Wam się podoba? mnie kilka przedmiotów wpadło w oko ;)





Jako, że to kolekcje również na zimę, nie mogło zabraknąć świątecznych akcentów. 



Maileg: stoisko dla osób o wyjątkowo mocnych nerwach ;)




Kitchen Aid!
Czy muszę pisać coś więcej? ;)


To tylko mała część tego, co biega w obrazach po mojej głowie. Wystawców było ponad 300!
Targi bardzo owocne. Znalazłam kilka świetnych firm i mam nadzieję, że już niedługo w Minty House powieje świeżością :D
A Dania?
Niewątpliwie to moje miejsce.
Chyba chodziłam 10 cm nad ziemią
100% szczęścia
Masa inspiracji
Spokój
Ach...

Przyjechały z nami drzwi :)
Genialne!
Stare i odrapane
Czegóż więcej potrzeba kobiecie?
Stolarka vintage i już!
To chyba najdziwniejsza pamiątka z podróży jaką mam ;)
Dobrego tygodnia!
---
Ewa










51 komentarzy:

  1. genialne rzeczy, ja bym nie wyszła z tych targów;D zazdroszczę i czekam na nowości w mintyhouse;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroszczę przeżyć:):):)
    Ale wiesz, ten KA, tak centralnie uchwycony jest dokładnie taki sam jaki stoi w moim mysim domku od niedawna:) różowy właśnie:):):)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. IB jak zawsze bezkonkurencyjny! Przepiękna ceramika... ten chlebak, który zamówiłam dla mojej mamy marzy się teraz i mnie ;) Jak u Was z wysyłką do Francji? Drogo? ;) Kitchen Aid to moje marzenie. Łudzę się (a może wierzę?), że będzie kiedyś mój :) Pozdrowienia!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O koszt wysyłki do Francji muszę się dowiedzieć i dam znać :)
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  4. PIEKNIE
    ZAPRASZAM DO MNIE TEŻ JEST MEGA KOLOROWO :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Łał, ile cudów do wypatrzenia:-) Klosik szklany wpadł mi w oko, śliczny, no a Maileg, marzenie:-)
    Na nowości bardzo czekam:-)
    Pozdrawiam serdecznie, Wiesia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świąteczny Maileg jest cudowny. Piałam z zachwytu oglądając świąteczne ozdoby

      Usuń
  6. cudy jest ten zegar na czwartym zdjęciu !!! ile on kosztuje ? sama słodycz....pozdrawiam, ewa

    OdpowiedzUsuń
  7. Ojej ... zazdroszczę Ci.... chyba dostalabym oczoplasu..... już z tych kilku zdjęć widzę ile rzeczy mnie zainteresowało.....
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. hej Ewa...chyba każda z nas chciałaby znaleźć się na takich targach:) jesteś ogromną szczęściarą i tyle mam do powiedzenia:))) dziękuję, że podzieliłaś się z nami tymi zdjęciami:)
    ciekawa jestem nowych marek i produktów z minty sklepiku:) czekam z niecierpliwością

    OdpowiedzUsuń
  9. Ewa, sprowadzaj nowości bo chętnie kupię. Zazdroszczę takiej wycieczki ale skorzystalam również- przelew zrobiony za moje zakupki:) Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie się działo! I będą kolory ale też i bardziej spokojne klimaty

      Usuń
  10. Tak wyobrażam sobie raj na ziemi :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Same cudowności, chyba bym oszalała widząc to wszystko na wyciągnięcie ręki, a drzwi rewelacyjne. Pozdrawiam serdecznie: )Marzena:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drzwi to moja wielka miłość. Ustawiłam je tak, żeby je widzieć podczas pracy :)

      Usuń
    2. Chciałabym pracowć w tak pięknym wnętrzu.Pozdrawiam

      Usuń
  12. www.swiatoli.pl18 sierpnia 2013 22:02

    Co za cuda !!!!! Czyżbym widziała na jednej fotce emaliowane rondelki i garnuszki w ślicznych kolorach ? Jesli beda w sklepie Minty to ja juz zamawiam hehehe , a te serduszkowe formy do tarty , super :) . dojrzałam jeszcze michy w serducha , bomba !!!!
    Pozdrawiam i zapraszam do www.swiatoli.pl
    ~~Olik~~

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Emaliowanych garnuszków na razie nie przewiduję ze względu na ich cenę. Formy serduszkowe będą, a miska w serca to nie miska tylko forma na babę i w dodatku wcale nie jest w serca tylko w podobny wzór, który z daleka wygląda jak serca faktycznie. No chyba, że mówimy o dwóch różnych rzeczach ;)

      Usuń
  13. Ewa piszczę i przebieram nogami jak patrzę na te cudne zdjęcia to się nazywa być w raju. Wszystko nęci i kusi. Kochana drzwi są cudne......Mam nadzieję kiedyś pojechać do Danii. Buziaki kochana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego Ci życzę :) I żeby ja odkryć tak jak ja- pozytywnie. Polacy napotkani na kempingu byli rozczarowani, a ja nie wiedziałam o czym oni mówią ;) Ignoranci! ;))))

      Usuń
  14. Ewa, ale żes narobiła!! chora jestem na połowe tych rzeczy ! ..a w domu powoli miejsca brak.....ps. kolezanka zakochała sie emaliowanych filizaneczkach , wiec pewnie bedzie zamówienie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, no bo filiżaneczki są do schrupania! Wiesz co ja sobie narobiłam Izo tym wyjazdem? Nie wiem już co mam sprowadzać, a czego na razie nie. Mam mętlik w głowie! Ale taki pozytywny i niebywale kolorowy :D

      Usuń
    2. miałabym pewnie tak samo jak ty , gdybym tam pojechała. a co do filizaneczki.. bedzie w jednej ksiazce kulinarnej ;) w dobrym towarzystwie :) ale niedługo wiecej ci napiszę :)

      Usuń
  15. Ciężka, ale jaka przyjemna :-) Piękne przedmioty, aż by się chciało wszystkie przygarnąć :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękna sprawa takie targi! Ile kosztują wejściówki? Czy to droga sprawa? To jednak Dania.(: Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale bym chciała tam być :) Proszę powiedz mi, wiesz może jak się nazywa taki styl naczyń/przyborów kuchennych tych z kilku pierwszych zdjęć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jestem pewna czy ten styl ma jakąś konkretną nazwę. To są produkty marki Ib Laursen, którą sprowadzam do mojego sklepu. Marka bardzo charakterystyczna, dobrej jakości i w obłędnej ilości kolorów :)

      Usuń
  18. Fantastyczne inspiracje. Chyba ukręciłaby mi się głowa na tych targach. Same cuda.
    Ewa, drzwi są fenomenalne! Piękne. Marzą mi się takie.
    A ja szczęśliwa jeszcze załapałam się do północy na złożenie zamówienia :)
    Uściski!
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne te turkusiki a Kitchen Aid to jedno z moich marzeń.
    Pozdrawiam
    Joasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolorów była cała masa. Tu na zdjęciu jedynie połowa ;)

      Usuń
  20. Jakie cudowności! Nie wyszłabym prędko stamtąd :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Podejrzewam, że ja na takich targach straciłabym głowę, łącznie z rozumem i dostała pomieszania zmysłów od nawału tych cudowności. Troszkę zazdroszczę, że mogłaś zobaczyć to wszystko na własne oczy, ale jednocześnie dziękuję za tę piękną fotorelację:) A drzwi - genialne! Takich "pamiątek" nigdy za wiele... Uściski - Kasia

    OdpowiedzUsuń
  22. Super mogłabym tam pewnie chodzić w koło

    OdpowiedzUsuń
  23. Z tymi drzwiami to dość szalone (pozytywnie szalone) ale wcale mnie to nie dziwi :D Chciałabym widzieć miny ludzi mijanych po drodze samochodem :) Ja póki co przywiozłam znad morza wielką gałąź znalezioną na plaży, ale kto wie jak moje zbieractwo będzie się rozwijać ;)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  24. Uff, dobrze, że ja tam byc nie mogłam, pewnie rozchorowałabym sie od nadmiaru cudów :) Dobrze, ze masz prace, która potrafi tez sprawic przyjemność :)
    A z tymi drzwiami to nie jesteś nienormalna, nie martw się :) chyba, ze obie jesteśmy, bo tez kiedys taka pamiątkę sobie przywiozłam, hehe :D tylko moje to dwuczesciowe podwoje i nie mam gdzie ich wyeksponowac, buuuu....

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie dziwię ci się-też nie wiedziałabym gdzie patrzeć,tyle cudowności!

    OdpowiedzUsuń
  26. Ewka, jeśli wybierasz się tam za rok, to ja chętnie poniosę Ci torbę z aparatem:)))

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja bym chyba zawału tam dostała. :( Albo wylewu, bo ciśnienie by podskoczyło na maxa. Oszaleć od takich ilości piękna!

    OdpowiedzUsuń
  28. Dziekuje za te foteczki:) chociaz zobacze namiastke tego czym Ty nasycilas oczka:)) Mi nie udalo dojechac sie do Herning(praca) mozna tylko wyobrazic sobie moje zalamanie,kiedy to akurat w tych dniach musialam wyjechac:( No,,ale wkoncu ja mam tu na miejscu mnostwo innych cudownych ogladalnosci ktorymi sie upajam dosc czesto:)))usciski:))

    OdpowiedzUsuń