sobota, 7 września 2013

Fioletowe historie z Ignasiem w tle

Miłego weekendu :) Życzę ja i mój etatowy przeszkadzacz Ignacy :)
Co ja bym bez niego zrobiła?!
Nudy na pudy by były ;)
---
Ewa





6 komentarzy:

  1. Ale pięknie nakryty stół...
    Również miłego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Również życzę miłego weekendu,a u mnie grasuje mała przeszkadzaczka Julka.Pozdrawiam serdecznie Marzena: )

    OdpowiedzUsuń
  3. Ech no.... bez tych przeszkadzaczy nudno by było.

    Urocze zdjątka :)) Miłego weekendu

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaki Dyzio Marzyciel - Nyguski fajne są!! A ta patera i jej zawartość - obłęd w ciapy!!! Boska!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Fiolet to zdecydowanie jeden z moich ulubionych jesiennych kolorów:) Nasi mali przeszkadzacze-czasoumilacze, dobrze to znam.... sama radość! P.S. świeże figi .... marzenie:) Uściski - Kasia

    OdpowiedzUsuń
  6. Pozdrawiam wszystkich Małych Przeszkadzaczy :) Przeszkadzajcie ile wlezie!!!

    OdpowiedzUsuń