sobota, 21 stycznia 2012

Proste Jak Drut

Szary, niepozorny drut, a takie fajne rzeczy z niego powstają. Wielbiciele skandynawskich blogów dobrze je znają z tamtejszych wnętrz. Jakieś trzy lata temu i ja uległam temu szaremu urokowi. W magicznym sklepiku, w jednym z portowych miasteczek wyspy Bornholm siatkowa kura zapoczątkowała moją kolekcję drucianych gadżetów. W lato wzbogaciła się o wielki kosz na jajka, w którym jajek nie ma, tylko Markowa kolekcja korków od wina. Kosz wieźliśmy wypchanym po sufit samochodem i był to bagaż niezwykle kłopotliwy, bo narażony na kompletne spłaszczenie. Ale przecież nie ma to jak upór nawiedzonej fanki druciaków. Kosz zabezpieczony od środka kąpielowym ręcznikiem dotarł na miejsce w całości. Potem pojawił się długo poszukiwany "Pan Szpulek" już kiedyś na blogu prezentowany. Na liście marzeń jest jeszcze kilka pozycji, ale przecież czekanie na nie, to czysta przyjemność :)
Udanego weekendu
---
Ewa





Piękna kuchnia w skandynawskim klimacie, drucianych koszyków nie mogło zabraknąć. Zdjęcie znalezione przez autorkę bloga Domowe inspiracje i plany

Krasilnikoff wyspecjalizował się w druciakach perfekcyjnie, z chęcią zgarnęłabym do siebie większość jego produktów.



Jest i nasz szpulkownik, nadal cierpliwie czeka na resztę krawieckiego kącika. Maszyna jest, brakuje tylko stolika.

9 komentarzy:

  1. I ja dołączam do grona wielbicieli druciaków:)!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Proste druciane akcesoria goszczą też w moim domu, bo podobnie jak Wy dziewczyny jestem ich wielką fanką. A sklep Minty House ma swój udział w powiększaniu mojej kolekcji :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękna ta Wasza druciakowa kolekcja. I do miętowego koloru szary jak najbardziej pasujący :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej, zaraz przeniosę z "poczekalni" kolejne zdjęcie z drucianymi koszykami. Też je lubię:)
    pozdrówki!

    OdpowiedzUsuń
  5. fantastyczne! uwielbiam wszystkie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo podobają mi się druciane podstawki i niestety jeszcze nie mam żadnej. Natomiast plecione koszyki owszem, owszem już kilka posiadam.przefajne:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Grunt to drut! Witam, rzeczywiście znakomite te druciaki.Będę zaglądać częściej :)) Pozdrawiam.
    www.mojepobielenie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Druciane cuda! piekną masz kolekcję, tylko pozazdrościć - wpadl mi w oko ten koszyk na ścianie;)

    OdpowiedzUsuń